No tak, z większością jest dramat (te które nie mają wersji na Linux możesz uruchomić za pomocą wine) ale jeżeli chodzi o wygląd to jest taka dystrybucja linuxa o nazwie „wubuntu” czyli Ubuntu ale wygląda jak Windows 11. Można też zrobić to samemu bo Linux ma bardzo dużo opcji jeżeli chodzi o dostosowywanie.