…do których nie ma jasno określonych standardów przez UE. Jest w takich przypadkach wolna amerykanka, i mamy takie kwiatki jak podział na uzasadniony interes i zgodę, consent managery tylko z nazwy, przeklikiwanie się przez pierdylion przełączników bo “zaufani” partnerzy (dla mnie zaufani nie są, bo dane osobowe wykorzystują w bardzo nieodpowiedzialny sposób). Think about the wasted opportunity.