Mylisz się. Definicją clickbait jest wyolbrzymienie sprawy, do której się odnosisz. Także jak bym napisał ‘zelenski twierdzi że ci którzy się z nim nie zgadzają mogą wynosić się do innego kraju’ to byłby clickbait.
Bo jak definicją mogłoby być to że w tytule nie wrzucasz kontekstu? Nie da się zawrzeć kontekstu w tytule. Bo to już nie będzie tytuł tylko cały artykuł.
Clickait to tytuł sugerujący coś innego niż to co jest w tekście w taki sposób by wywołać emocję i zachęcić do kliknięcia. To jest dokładnie to co robisz na przykład wrzucając zdanie wyrwane z kontekstu, które sugeruje cos innego niż Zełenski faktycznie powiedział.
Bardzo ciekawe, że wybrałeś ten konkretny cytat, i zapodałeś go bez kontekstu.
Kontekst jest taki (wszystkie cytaty z linkowanego tekstu):
Legitymacja Zełenskiego wynika nie tylko z prawa, ale także z poparcia społecznego. Badanie Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii wykazało, że 69% respondentów uważa, że Zełenski powinien pozostać u władzy do zakończenia stanu wojennego.
Tylko 15% opowiada się za przeprowadzeniem wyborów w obecnych warunkach, a 10% jest za oddaniem władzy przez Zełenskiego marszałkowi parlamentu Rusłanowi Stefanczukowi.
Padają argumenty, że przeprowadzenie wyborów w sytuacji, gdy miliony Ukraińców przebywają za granicą, miliony są pod okupacją, setki tysięcy służą w wojsku, podważy legalność wyników wyborów.
Są propozycje, aby wątpliwości co do uprawnień głowy państwa rozwiązał Trybunał Konstytucyjny. Prezydent, rząd, Sąd Najwyższy, grupa 45 posłów czy parlamentarny komisarz ds. praw człowieka musiałyby zwrócić się do Trybunału Konstytucyjnego o rozpatrzenie sprawy.
Biuro Zełenskiego pracuje ponoć nad petycją do Trybunału Konstytucyjnego i ma ją złożyć 45 członków partii Sługa Narodu Zełenskiego.
Różne partie na Ukrainie mówią, że nie chcą odwoływać się do Trybunału Konstytucyjnego, podkreślając międzypartyjne porozumienie o nieprzeprowadzaniu wyborów do czasu zakończenia stanu wojennego.
Do ‘zapierdalania za miskę ryżu’ morawieckiego też można dopiąć dużo cyferek a’la twój kontekst. PiS ma poparcie 30% społeczeństwa, wygrywa wszystkie demokratyczne ogólnokrajowe wybory w Polsce od 10 lat itd. itd.
I co te konteksty zmieniają w związku z butą i chamstwem władzy? Nie da się ot tak wziąć sobie innego obywatelstwa, można też nie zgadzać się w dowolnymi kwestiami politycznymi i chcieć dalej być obywatelem.
Ależ ja tylko powiedziałem, że ciekawy jest Twój wybór dosłownie jednego zdania z całego tekstu. Oczywiście jest tym ciekawszy, jeśli się pamięta inne Twoje posty na Szmerze, jak na przykład ten: szmer.info/post/5999088
Tak wiem, kremlowski propagandzista ze mnie. Odpowiem ci uczciwie, mimo twoich usilnych prób szydzenia ze mnie i uwłaczania mi.
Nie widzę sensu w tysięcznym poście że putin to zbrodniarz. Każdy to wie, a jak ktoś do tej pory nie wierzy to już i tak zdania nie zmieni. Za to często połączeni wspólnym wrogiem udajemy, że nie widzimy zbrodni ‘swoich’. A czesto to ci nasi mogą nam więcej krzywdy zrobić niż wrogowie z daleka.
Cieszę się (zupełnie szczerze), że się zgadzamy, że Putin to zbrodniarz.
jak ktoś do tej pory nie wierzy to już i tak zdania nie zmieni
To akurat nieprawda.
Za to często połączeni wspólnym wrogiem udajemy, że nie widzimy zbrodni ‘swoich’. A czesto to ci nasi mogą nam więcej krzywdy zrobić niż wrogowie z daleka.
Putin może nam wszystkim wyrządzić nieporównywalnie więcej szkody, niż Zelenski.
Nie wiem, jak dokładnie brzmiał cytat z Zelenskiego, bo w tekście nie został bezpośrednio przytoczony. Jak go masz, chętnie się dowiem.
Kontekst ma znaczenie. Nawet jeśli cytat był niezręczny (nie będę tu Zelenskiego bronił jak niepodległości), to trudno go odczytywać jako “kazanie milionom obywateli mającym inne zdanie niż on wypierdalać.” Mnóstwo w Ukrainie osób z rosyjskim paszportem, a traktowane są – mimo wojny, mimo Buczy, mimo nalotów rakietowych – na równi z resztą Ukraińców. Nikt im wypierdalać nie każe, a przecież można by się takiej reakcji spodziewać.
Natomiast za dużo widziałem kanapowej lewicy, nabierającej się raz po raz na radziecki, a potem rosyjski, “anty-imperializm” w postaci po prostu imperializmu pisanego cyrylicą. Mam bardzo mało cierpliwości do podbijania propagandy Kremla, nawet jeśli to podbijanie odbywa się niechcący i w dobrej wierze. A parę dni temu propaganda Kremla zaczęła cisnąć temat wyborów w Ukrainie właśnie.
Więc owszem, będę na takie podbijanie – celowe bądź nie – reagował.
Myślę, że zgodzilibyśmy się w dużo większej ilości opini niż tylko ta, że putin to zbrodniarz, gdybyś tylko od początku nie był nakierowany na ‘zaoranie’ mnie. Zdajesz się mieć jakieś quasi religijne podejście do politycznych tematów i stawiasz święte granicę czego ruszać i kwestionować nie wolno. Ja jestem zdanie, że słuszność się obroni więc nie widzę świętokradztwa w podważaniu nawet tej ‘naszej’ strony.
I myślę, że dobrze wiesz, że najlepszą propagandę buduje się z prawdy więc czasem ciężko nie poruszyć prawdziwego zarzutu na ‘naszą’ stronę i się nie nadziać, że rosyjski przekaz dnia już tego wcześniej użył.
Po pierwsze, daj sobie spokój z tymi “naszymi stronami”, generalnie nie interesuje mnie szufladkowanie. Interesuje mnie przekaz i jego możliwe skutki.
Z tym kwestionowaniem to też ostrożnie, pomysły typu “kwestionuj wszystko” i “rób własny risercz” dały nam ruch antyszczepionkowców i podobne szury intelektualne.
Rozmowa o wyborach w Ukrainie jest jak najbardziej potrzebna, ale ciśnięcie gównoburzy nie jest rozmową. Rozmowa o amerykańskim imperializmie – teraz wchodzącym na jeszcze wyższy, jeszcze bardziej obrzydliwy poziom – również w kontekście Ukrainy jest ważna, ale nie kosztem odmawiania Ukrainie podmiotowości i sprawczości. Słowa mają znaczenie, gdyby nie miały, nie produkowałbyś takiej ich ilości.
“Nadziewasz się” na ten rosyjski przekaz dnia raz po raz, więc winszuję farta, może w totka zagraj?
Nie kwestionowanie i czyjś riserczu dały nam rwandę i wyprawy krzyżowe. Co ty próbujesz udowodnić? Że wszystko jest bronią obosieczną i każdą idee można wykorzystać zarówno dla dobrych i złych celów? No można. Znowu się zgadzamy :)
Jak byś na temat zaproponowany przeze mnie w poście podyskutował to byś się dowiedział, że jeśli choćby na potrzeby dyskusji przychylam się do koncepcji wojny zastępczej to właśnie dlatego, żeby wykazać jak amerykanie od początku wojny odbierają podmiotowość ukrainie. No ale ty wiesz lepiej co uważam i co chce przekazać bo ci z analizy statystycznej wyszło zbyt duże odchylenie od wartości oczekiwanej w kremlowskim przekazie.
Jeśli Twój wysublimowany przekaz nie jest jasny dla całkiem sporej grupy odbiorców, to może warto zastanowić się, czy aby skutecznie dobierasz formę przekazu?..
Jak wypaczyłem znaczenie wypowiedzi skoro podałem całe zdanie. Zdanie wybrałem bo buta i pogarda z niego bijącą są dla mnie clue całego artykułu. Kreml pieprzę z góry na dół, przeskroluj moje posty, znajdziesz ataki na rosyjski reżim.
Podeślij mi proszę wykaz opini, które można poddawać pod dyskusje i podmiotów do których się można odnosić. W pdfie byłoby super bo mój telefon nie ogarnia. Dzięki.
Ależ przychodź i pisz. :) Sugestia, że nie masz kontaktu z rzeczywistością była uprzejmością z mojej strony. Alternatywą jest świadomy trolling polityczny. Ale skoro wolisz, to bardzo proszę. Twoje wpisy są mocno tendencyjne i jednoznacznie skierowane przeciwko podmiotowości Ukrainy i jej ludu. Dobór źródeł, cytatów i sposób reakcji na krytykę wskazują na dążenie do konfrontacji. Pozostaje jedynie do ustalenia (jak się komuś będzie chciało), czy trollujesz z powodów osobowościowych, czy raczej próbujesz w ten sposób prowadzić walkę polityczną i na czyją rzecz. Szkodnikiem jesteś tak czy owak.
:) Ale lekcji to nie odrobiłeś. Kompletnie nie masz pomysłu, jak mnie dotknąć. Ponieważ zgodziliśmy się, że jesteś trollem, to wszelkie fikołki ad personam, jakie teraz robisz, traktuję wyłącznie jako próby przeciągania i eskalacji. Nie zabraniam Ci, w żadnym wypadku. I nawet pochwalę, jak znajdziesz coś, czym mnie nie próbowano obrazić przez ostatnie 40 lat. Ale nie robię sobie nadziei.
I nie wyjeżdżaj mi że ja robię fikołki ad personam jak ty od pierwszego posta odnosisz się do moich zdolności poznawczych, stabilności psychicznej i wyzywasz mnie w sposób którego nie powstydziłby się dowolny naziol.
Wdółgłos za stronniczy tytuł. Polecam zostawiać oryginalne tytuły artykułów, ewentualnie dodać jakieś szczegóły, ale nie robić takiego subiektywnego interpretowania artykułu już w tytule wpisu. To nie służy ani celowi informacyjnemu, ani dyskusji. Celowy klikbejt.
I to jest twoja opinia, szanuje, ale wyrażanie jej jakoby prawdy objawionej nie służy dyskusji. Z polecenia nie skorzystam, oryginalne tytuły, nie proponujące tematu dyskusji moge miec na google news.
Szmer to mała społeczność więc uważaj z takim demokratyzowaniem słuszności opini. Zleci się tu kilkunastu prawakow i cię przegłosują w dyskusji o batożeniu gejów to im przyznasz rację?
Perspektywa Ukrainy jako “Izraela Europy” nieszczególnie mi się podobała. Ale to idzie prosto w stronę Ukrainy jako europejskiej Palestyny, i to będzie prawdziwa katastrofa dla nas.
A kto broni sputnika? Jasne, że to nagranie propagandowe i równie dobrze może to nawet nie być żołnierz.
Nie da się jednak udawać, że polakow niema na wojnie i jest możliwe, że któregoś wzięto w niewolę. Takie rzeczy powinny być sprawdzone i zdementowane lub jeśli to prawda potępione, dlatego też pisze, że na razie jeszcze w polskich mediach cisza. Chyba, że jesteś zdania, że nie ważne czy to może być prawda bo jak sam się pchał na wojnę to społeczeństwo ma go teraz olać i udawać że nigdy nie istniał.
O tym, że Polacy walczą w Ukrainie już jakby trochę wiadomo, jest o tym książka redaktora Onetu, była też masa artykułów… Czy jakiś polak dostał się do niewoli? Nieuniknione. Czy koniecznie powinna się o tym rozpisywać polska prasa? Właśnie po to publikuje to Rosyjska propaganda. Prawda jest taka, że to nic nie znaczy. Gdyby było potwierdzone, wiarygodne, źródło, że to po prostu najemnik a nie ochotnik - byłoby to ciekawsze, ale dalej znikome zaskoczenie - ci masowo wykorzystywani są w zasadzie w każdej wojnie od setek jeśli nie tysięcy lat. Inaczej mówiąc - nie widzę tu żadnego powodu, żeby linkować do propagandy, szczególnie bez adekwatnego komentarza co to wnosi.
Nie zgadzam się z twoją wizją jakiegoś cancelowania. Czytanie tego co chce przekazać reżim ma oczywistą wartość. Poznaj swojego wroga.
A co do filmu. Moim zdaniem coś wnosi. Gościu sprawia wrażenie, że rzeczywiście jest polakiem. Może ktoś go zna, szuka? Moim zdaniem do czegoś takiego powinny odnieść się władze, a rozpowszechnianie tematu jest jakąś metodą presji społecznej.
Media masowo udostępniały nagrania amerykańskiej koszykarki wziętej do niewoli w rosji. I udostępnialy je mimo że były nagrane przez rosjan i oryginalnie zamieszczone w propagandowych, kremlowskich tubach. Władze też się odnosiły do sytuacji. Czy zwykły człowiek zasługuje na mniej niż popularna sportsmenka?
Zastanawiam się, czy jednak nie bunkrują ich, żeby odpalić tak jakoś w okolicach zaprzysiezenia Trumpa, żeby pokazać, że są silni, jak nigdy wcześniej.
Obie strony na potęgę werbują dzięciaki z drugiej strony do brudnej roboty. Młodociani Rosjanie puścili z dymem ileś tam helikopterów bojowych, po tym jak na telegramie obiecywano im za to pieniądze. Chyba nawet wrzucałem o tym posta.
Zgadzam się z @harcesz co do ekonimicznej decyzji ale zastanawiam się jak szybko zdenerwują się ukraińscy weterani z PTSD, urwanymi kończynami, niepełnosprawnościami, oraz wcieleni siłą do woja za marne grosze, że jakiś ruski zdrajca dostaje pół bańki zamiast zwykłego azylu, a oni niekoniecnzie nawet odpowiednią opiekę.
Trudno się jednak kłócić, że dla rosyjskich żołnierzy z i tak już niskim morale to dobra zachęta do porzucenia własnej strony, na pewno lepsza niż początkowe ośmieszanie poddających się. Zasugeruję nawet że powinni mieć cennik i utalone stawki za sprzęt czy odpowiednio wysokich rangą dowódców. Pewnie tańsze to niż życia własnych żołnierzy.
wolnaua
Ważne
Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.