LukaszHorodecki, Ech, przegapiłem okazję do świętowania – gdzieś pod koniec lutego dobiłem do czterdziestu tysięcy kilometrów zarejestrowanego kulania na rowerach.
LukaszHorodecki, Ech, przegapiłem okazję do świętowania – gdzieś pod koniec lutego dobiłem do czterdziestu tysięcy kilometrów zarejestrowanego kulania na rowerach.