@krzyzakov
zdecydowanie. Myślałem kiedyś o elektryku z racji że jestem po poważnym wypaku w ktorym prawie noge stracilem i kolano nie smiga idealnie... całe szczęscie daje rady jeździć na normalnym rowerze.
Za to testowałem elektryka w Warszawie ostatnio i przejechalem nim ze 2k po czym stwierdziłem że wole zwykły bo nie czerpie żadnej przyjemności z jazdy elektrykiem... na strość pewnie będę zmuszony by dalej jeździć, ale póki co to chce walczyc normalnie :) @filiplachert@rower