@bobiko@rower po pierwsze nie mój mózg, ale nasz ludzki. Mając w mieście mnóstwo mrugających źródeł, mózg zaczyna je ignorować. Nie jest w stanie ogarnąć tak wielu bodźców, więc naturalnie je ignoruje. Taką świecącą choinką przyczyniasz się do wypadków z normalnie oświetlonymi. Co za dużo, to nie zdrowo. Szapo ba, że nie mrugasz. Pytanie co do kierowcy, odbijam - jak często jeździsz samochodem po mieście 300 tys +?