Pomijając fakt, że sportowcy jeżdżą bez kasku (powinni, choćby dlatego że niektóre rowery są ujowo dopasowane), to żeby nie mieć koszyka na bidon?;-)) Lewy musiał trzymać w rączce butelkę.
Niezła ustawka sponsora Lewego, pewnie sprzedaż te rowery za 2000+ zł więcej 😁
@bobiko@ihor@PawelK@rower@rowerki Myślę, że sama wiedza to nie wszystko. Często widzę przypadki, gdy jedzie na rowerach rodzina z małym dzieckiem i tylko to dziecko jest w kasku.
I jestem pewny, że w większości przypadków, gdy dzieciak podrośnie trochę, to nie będzie chciał kasku, bo dlaczego go zakładać ma jako jedyny?
Nie tylko tłumaczenie, ale i przykład. Nie licząc kółek po podwórku, gdy np. sprawdzałem sprzęt po jakimś serwisie, mój syn nigdy nie widział mnie na rowerze bez kasku. Teraz ma chyba swój czwarty, czy piąty (nie pamiętam z ilu już wyrósł) i nigdy nawet nie zamarudził na ten temat.
@bobiko@rower@rowerki Pamiętam jak moja połowica też miała do kasku awersję. W końcu założyła i po 10 min jazdy doceniła. Jadąc drogą rowerową, z posiadłości obok wyjechał samochód. Gwałtownie zahamowałem, ona nie zdążyła i wjechała we mnie. Doceniła wgniecenie w kasku a nie na swojej potylicy.
@bobiko@rower@rowerki IC teraz coś kombinuje z miejscówkami może niedługo zatrudnia upychać y jak bodajże w metrze w Tokio że gościu będzie noga odpychał pasażerów zeby się drzwi zamknęły :)
Ogólnie rząd(y) zaspały(y). Klęska urodzaju pasażerów przybywa a kasy na tabor im szkoda było. EU nie dopłaca do spalinowek a u nas sporo tras niezelektryfikowanych. Ale ma się ku lepszemu. Może przestaną bezmyślnie sypać kasę na samochodziarzy. Ile mozna
@bobiko
jak chcesz pojechać pociągiem w stronę Zakopanego, żeby pojechać wokół Tatr lub VeloDunajcem, to w sezonie nie ma szans na kupno biletu bez długiego wyprzedzenia. Dość częstą praktyką jest kupienie biletu bez roweru (bo system nie przepuści) wejście do pociągu z próbą ugadania się z konduktorem. A że pociąg zalicza zmianę kierunku w Suchej Beskidzkiej, to rowery poupychane na końcu składu muszą być tam wyciągane na peron, żeby się maszynista przecisnął. @rower@rowerki
#GoodMorning#bicycle! The #gravel grind goes on, as I keep myself properly stressed out and malnutritioned!😂🙈 #Cybina valley #forest again, as my calendar for today is as stretched as it can be!
@ssamulczyk@cycling@rower I guess they help us find you but they do kind of distract from you words. And I do love reading about everyone's bicycling shenanigans 🚴♀️ 🤪
#Night#Gravel goes on despite my toe taking the colour of a a ripe plum. I already regret this in the morning, but also I’m getting ready for a 6am ride as we speak, so I will regret it even more…
Pierwszy raz od jesieni założyłem slicki 32C zamiast terenowych 40C. Dziwnie rower wygląda z tak wąskimi i gładkimi oponami, odzwyczaiłem się od tego widoku.
Ciekawe, jak bardzo będzie mnie wieczorem dupa bolała po całym dniu na 80 PSI, zamiast 50-60, jak jeździłem ostatnio xD
Myślę, że następne slicki chciałbym kupić szersze niż obecne, ale z tego co widzę, Continental najszersze szosowe opony ma 35C. Czy ktoś w ogóle robi slicki bliższe 40C?
My best #friend is back from a family holidays, so it’s our time now! Cruising around #Poznan at #night is so exciting, especially in such a great company!🥰
#GoodMorning#Gravel in the #rain! Brave #KidsOnBikes were not afraid to get wet and to be honest, it was only a drizzle. I’ve had worse, so kept on pushing!🥰😁 Also, the #forest of #Cybina valley proved to be a great cover!😅
#GoodMorning#Gravel! #Warta#river again, because it’s fun as hell. There has been some sand and roots again, but also some mud after the recent rains. Nothing my mean machine couldn’t handle!🥰