Świetny whataboutyzm, ale w Polsce w latach 50-60 był głęboki komunizm i wtedy również państwo dawało benefity za małżeństwo, np. dostawało się większe mieszkanie dla rodziny z dziećmi. Nie potrzebuję czytać żadnych nowych książek, żeby wiedzieć że degeneraci psychologicznie niezdolni do posiadania dzieci są patologiczną tkanką społeczeństwa i nie powinniśmy się nimi przejmować, niech zdychają skoro nie chcą brać udziału w ewolucji. Szkoda by tylko było, żeby zarażali zdrowych ludzi swoimi smutami i zabierali pieniądze zdrowym ludziom żeby przedłużać swoje cierpienia.