zeshi, (edited )

Wydaje mi się, że autor jednak się kłóci z tezą, że socjal jest końcem świata i produkuje “nieroby” i “kury domowye” (typowe liberalne spojrzenie), a nie z tym że w polsce jest źle i prawa kobiet są w dupie. No jest, z tego co wiem nigdy dobrze nie było więc fakt że aktywizacja wzrosła mało nie wydaje mi sie szcczególnie istotny kiedy podobno miało zmaleć i cofnąć do średniowiecza przez 500 zł od państwa. W tekśćie autor nie mówi durnym babom że wszystko ok, tlyko libkom że libki dupa cicho i redystrybucja jest ok.

Mam wrażenie że masz problem głównie z formą, która moze ignorować inne problemy ale nie jestem przekonany czy to mansplaining czy jednak po prostu brak odrobiny wrażliwości i wiedzy. Właśnie dlatego, że mimo clickbait tematem nie są prawa kobiet, a wpływy socjalu, który liberałowie zazwyczaj atakują z każdej możliwej strony.

edit: Żeby być zrozumianym - nie zgadzam się z tezą że mansplaining, dopuszczam za to myśl że autor może nie ogarniać tematyki praw kobiet i bagatelizować gdy odnosi się do nich w kontekście praw pracowniczych i pokrewnych bo jak rozumiem głównie to robi.

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • rowery
  • publicystyka@szmer.info
  • test1
  • Spoleczenstwo
  • lieratura
  • muzyka
  • sport
  • Blogi
  • Technologia
  • Pozytywnie
  • nauka
  • FromSilesiaToPolesia
  • fediversum
  • motoryzacja
  • niusy
  • slask
  • informasi
  • Gaming
  • esport
  • Psychologia
  • tech
  • giereczkowo
  • ERP
  • krakow
  • antywykop
  • Cyfryzacja
  • zebynieucieklo
  • kino
  • warnersteve
  • Wszystkie magazyny