W 2015 startowali z list Zjednoczonej Lewicy (SLD+Palikot+Zieloni), ale poza tym nic nie mają w programie szczególnie lewicowego. Najwyraźniej w tym kraju wystarczy nie być kościółkowym obrońcą pedofili i być ekologicznym i już się jest lewakiem.
EDIT: w sumie wg. wikipedii mają w programie lewicującą politykę społeczną: UBI, emerytura obywatelska, wyrównanie płac, skrócenie czasu pracy. Ponadto równość małżeńska, żłobki i przedszkola publiczne, aktywizacja zawodowa rodziców, przepisy antydyskryminacyjne, dofinansowanie zdrowia i edukacji oraz jakiś “active housing policy”. Nic z tego jednak nie przebija się do dyskursu publicznego, no ale sami sobie wybrali taką koalicję, jaką wybrali. Jedyne co słychać w mediach o zielonych to antyatomowe szurstwo