Przestałem korzystać z wypożyczalni, którą jest #EmpikGo. Kiedy przerywasz subskrypcję - tracisz dostęp do zasobów, które w ramach tej subskrypcji wrzuciłeś sobie na półkę. Dopytywałem, czy aby na pewno dobrze rozumiem, co do mnie pisali z Supportu w tej sprawie. Okazuje się, że dobrze rozumiałem. Odzyskam dostęp, jeśli ponownie wykupię ten sam poziom subskrypcji. Ale już mi się odechciało.
Tymczasem wciągam audiobooka z #Woblink.a. Tam przynajmniej jak kupię, to moje: mogę słuchać z serwera, mogę pobrać na dysk.
@smatyszczak@ksiazki to byłaby bardzo fajna usługa jakby wystarczyło wykupić subskrypcję na miesiąc, dodać na półkę cały katalog, a później z niego korzystać bez ograniczeń
Mimo mojej niechęci do Empiku muszę stanąć w jego obronie.
Też uważam, że byłoby dziwne, żeby móc sobie dodawać książki w ramach subskrypcji na półkę, a potem móc je czytać po zakończeniu abonamentu.
Pierwotnie myślałem, że autorowi posta chodzi o dostęp do plików kupionych indywidualnie na Empiku, nie wiedziałem, że mu chodzi o dodawane na półkę w ramach abonamentu.
Pod kątem kupowania ebooków czy audiobooków od strony obsługi, Empik nie różni się od Woblinku. Rzeczy tam zakupione normalnie są dostępne na koncie.
Najlepszym przykładem jest ebook, który kupiłem w 2011 roku, ciągle dostępny na moim koncie do ściągnięcia, mogę go też odsłuchać w Empik GO mimo że nie mam tam abonamentu.
@mason@asbb@smatyszczak@ksiazki Ja tam na stronie https://www.empik.com/go widzę "Masz dostęp do tytułów dodanych do biblioteki w okresie opłacania abonamentu.". I jest limit 3 sztuk. Jeśli to nie sugeruje, że dostęp jest na stałe, to nie wiem co miałoby sugerować. I owszem, w innych miejscach jest opisane dokładniej. Z tego zdania nie wynika czy w okresie abonamentu jest dostęp, czy dodanie. Raczej tak sformułowane, wystarczyło "W okresie abonamentu" dać na początek... UOKiK mógłby zerknąć.
Faktycznie niefortunne i mylące sformułowanie. Podejrzewam, że UOKiK wymusiłby na Empiku danie użytkownikom jakieś formy rekompensaty, typu darmowe 3 miesiące, itp.
@mason no właśnie z dzisiejszej perspektywy chciałbym mieć taki dostęp. Ale wybrałem inaczej: maks dwie książki w ramach subskrypcji. W czasie kiedy w pełni korzystałem z abonamentu - bardzo mi to odpowiadało. Ale kiedy przestałem go wykorzystywać z różnych względów, stwierdziłem, że bardziej optymalne dla mnie byłoby po prostu posiadanie tych audiobooków i powrót do nich w dowolnym momencie niż płacenie za ciągły dostęp mimo tego, że w tej chwili tego dostępu nie potrzebuję (więc trochę przepalanie pieniędzy). Ale na to z kolei nie pozwalał abonament, na który się zgodziłem. Dlatego - w związku z tym, że moje potrzeby się zmieniły - zmieniam usługę. Ale jeśli komuś taka forma subskrypcji (w bardzo sympatycznej cenie) wystarcza (jak mi do tej pory), to jest to świetna usługa i polecam. @asbb@ksiazki
@smatyszczak@mason@asbb@ksiazki Ja tylko dodam, że wszystkie formy abonamentu czy uzależnienienia od platformy to w długim okresie zło i przepłacanie. Amazon blokujący dostęp do książek, znikające platformy gdzie była dostępna treść, wzrost cen, który trzeba zaakceptować, by zachować dostęp.
Warto przemyśleć, czy zależy nam na trwałym dostępie (kupno), czy tylko chwilowym.
@rozie
Zgadzam się, że warto to bardzo duże przemyśleć. Z muzyką jest tak, że Spotify zachowuje twoją bibliotekę po zakończenie subskrypcji, ale już Apple Music kasuje wszystko od razu. @mason@asbb@ksiazki
@smatyszczak@mason@asbb@ksiazki Serwisy streamingowe (na pewno Tidal, Spotify, Netflix) usuwają pozycje z oferty nawet w trakcie trwania subskrypcji. Więc jeśli przez "zachowanie biblioteki" rozumiemy "zachowanie spisu utworów", to OK.
Spotify oferując tą bibliotekę puszcza reklamy, więc dla nich to tylko forma zmiany abonamentu :)
Natomiast co do subskrypcji, to po prostu trzeba być świadomym, co się kupuje i na jakich zasadach. Abonament robi się bardzo opłacalny jeśli nie ma się sentymentów i czyta już choćby dwie książki miesięcznie i/lub skacze pomiędzy wieloma książkami niekoniecznie czytając je w całości.
@asbb@smatyszczak@ksiazki Jest limit 3/m-c. Przynajmniej w jednej z wersji abonamentu. Plus dwuznaczny opis. Wg mnie na pierwszy rzut oka wygląda właśnie na możliwość kupna 3 m-c. Tym bardziej, że cena też pasuje (8 zl/książka, z limitowanego wyboru, w abo 10-12 zł to normalna cena zakupu na promocji na rynku ebooków).
Dodaj komentarz