@rdarmila - nie do końca optymistą, jeśli już, to ignorantem. Więc muszę poniekąd przeprosić i wyjaśnić, że w tych swoich rozważaniach dziś ignoruję fakt, że po stronie wydawców też mamy "raka" i że po tej stronie proces wydawniczy też ma swoje duże problemy i daleki jest od ideału.
Żeby już nie marudzić, to całość moich wypowiedzi na grupie skróciłbym do jednego porównania - jeśli sito jest dziurawe, to rezygnacja z sita może nawet rozwiązać częściowo niektóre mniejsze problemy, ale sumarycznie nie da szansy na poprawę. Więc zamiast rezygnować z sita, lepiej jest jednak pokombinować i próbować je naprawić, niż odpuścić sobie ;-D