@mija@ksiazki W sensie zaobserwowany gupik? Może działać z opóźnieniem lub po prostu już widziałaś oryginalne posty u innych osób. Albo zwyczajnie trzeba zrestartować Mastodona u Ciebie :)
Trudno, żeby tego typu grupa utrzymała aktywność. To jest dosyć dziwny, nieformalny twór, w którym może wylądować wszystko, i który ciężko przefiltrować. Fedi jest za małe, żeby na takiej grupie jak ta pojawiło się dużo osób zainteresowanych wszystkim co się tutaj wypisuje, więc nie zadziała efekt masy.
A nawet przy dużej ilości użytkowników, wszystkie tego typu grupy mają problemy i zazwyczaj "ciągnie je" kilka najbardziej aktywnych osób. Tutaj mamy to samo, tylko bardziej widoczne ze względu na skalę :)
@mason@ksiazki Dokładnie tak jak mówisz. Zresztą, ja np. teraz czytałem książkę, której lekturą trudno się chwalić, bo to był typowy odmóźdżacz. Taki harlekin dla nerdów, hehe.
@rdarmila a ja uważam, że powinieneś ten odmóżdżacz wrzucić na grupę - wszyscy się snobują tylko na czytanie poważnych książek, a przecież każdy z nas raz na jakiś czas czyta coś głupiego @mason@ksiazki
@ihor Zgadzam się. Zresztą umówmy się - książka, którą dzisiaj zamieściłem na grupie, też nie jest "przeintelektualizowana". Takie lektury też są potrzebne i o każdej można coś ciekawego napisać. @rdarmila@mason@ksiazki
Nie raz na jakiś czas, a nader często... Mam wrażenie, że w dzisiejszych czasach coraz częściej po takie sięgam... Potrzebuję się odmóżdżyć, tak po prostu.
@qcoolka Cóż, w sumie ja głównie po takie sięgam - książki "intelektualnie rozwijające" są u mnie mniejszością. Niestety, albo stety, bo dosyć myślenia mam w pracy i na co dzień, a nawet nieskomplikowane książki też potrafią mieć głębię. @ihor@rdarmila@mason@ksiazki
@SceNtriC
Albo/I ludzie którzy tu są i którzy śledzą takie gupiki tak czy siak śledzą się na wzajem więc nic im nie umyka. A jednocześnie pingnięcie grupy daje takie wrażenie, że nie można ze zwykłym pierdu pierdu tylko to musi być COŚ. No i… tak. :D
Dodaj komentarz