SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

Kiedy dobrze znasz znaczenie słów po angielsku, ale niekoniecznie polskie odpowiedniki angielskich idiomów.

@ksiazki

kasika,
@kasika@101010.pl avatar

@SceNtriC @ksiazki omg ale wtopa! Ja zaczynam trochę tłumaczyć i ostatnio też miałam podobną, ale na szczęście moja nieoceniona redaktorka wyłapała. Napisałam, że ktoś pokazuje komuś liny xd Pasowało idealnie, bo w tekście był taki kontekst, który dopuszczał używanie lin np. holowniczych. No ale niespodzianka, nauczyłam się nowego idiomu przy okazji 🥲

thorcik,
@thorcik@pol.social avatar

@kasika w cyklu o Nocnym Burmistrzu Kate Griffin (polecam) tłumacz kurczowo trzyma się "puszek na śmieci". Konsekwentnie przez cały cykl :D
@SceNtriC @ksiazki

kasika,
@kasika@101010.pl avatar

@thorcik @SceNtriC @ksiazki Ojezu. No ale konsekwencja ponad wszystko xD

nominalvoltage,
@nominalvoltage@mastodon.social avatar

@SceNtriC @ksiazki raz czytałem jakąś książkę fantasy z wydawnictwa Amber jeszcze z lat 90 i tam główny przeciwnik nie był przetłumaczony - po prostu tłumaczka zostawiła “Dragon Kings” i nawet jako młody chłopak musiałem bardzo długo to trawić. Nie potrafię sobie przypomnieć nazwy ani autora tej powieści, ale te Dragon Kings to będę jeszcze długo pamiętał.

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

@nominalvoltage @ksiazki Nawet po angielsku jest to dziwne, bo co to za przeciwnik w liczbie mnogiej. Poszukam przy okazji z ciekawości - na szybko nie mogłem znaleźć.

nominalvoltage,
@nominalvoltage@mastodon.social avatar

@SceNtriC @ksiazki na sto procent była to groszowa książka z Amber z tej ich serii fantasy którą wydawali w latach ‘90. Ale naprawdę nie jestem w stanie przypomnieć sobie tytułu.

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

@nominalvoltage @ksiazki Poszukiwania na razie zakończyły się fiaskiem. Aż zacząłem pytać ChataGPT.

Wskazał:

  • Dragonlance (autorzy: Tracy Hickman, Margaret Weis), a dokładniej kroniki, tylko że nie były one wydawane przez wydawnictwo Amber
  • "Dark Sun" Timothy'ego B. Browna, tylko że to bardziej setting do DnD i książki nie zostały raczej wydane w Polsce.
nominalvoltage,
@nominalvoltage@mastodon.social avatar

@SceNtriC @ksiazki zobacz jeszcze z Lizard Kings, haha ;) ciekawie tak szukać książki po latach

nominalvoltage,
@nominalvoltage@mastodon.social avatar

@SceNtriC @ksiazki sam przetrząsnąłem elektroniczny spis książek biblioteki miejskiej mojego rodzinnego miasta w którym tę książkę wypożyczyłem ale ewidentnie już ślad po niej zaginął. Chyba stracona nadzieja ;)

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

@nominalvoltage Jeszcze jeden strzał - może chodzi o "Czarną Kompanię", serię Glena Cooka? @ksiazki

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

@nominalvoltage @ksiazki Choć to też jest obiecujące. Po polsku ta część nazywa się "Ostatni Lord Smok".

nominalvoltage,
@nominalvoltage@mastodon.social avatar

@SceNtriC @nominalvoltage @ksiazki nie wiem jak ty to znalazłeś ale to jest dokładnie ta książka. To musi być ta książka - to było tak wiele lat temu, a przypominam sobie tę tandetną okładkę i to po prostu musi być to. Aż poszukam jej gdzieś do kupienia. Dziękuję za pomoc! Niesamowite!

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

@nominalvoltage @ksiazki W końcu ChatGPT na coś się przydał :) I faktycznie lepiej zadziałał, gdy dostał więcej informacji w pytaniu.

nominalvoltage,
@nominalvoltage@mastodon.social avatar

@SceNtriC @ksiazki niesamowite z jakich źródeł brane są te informacje. Przecież te książki nawet nie są skanowane, a szukać po różnych forach takiej informacji to jak szukać konkretnego kamyczka na brzegu morza.

brie,

@SceNtriC @nominalvoltage Nie. Chociaż Czarna Kompania też cierpiała na tłumaczozę i losowe tłumaczenie-lub-nie imion i przydomków, ale nikogo takiego nie było.

nominalvoltage,
@nominalvoltage@mastodon.social avatar

@brie @SceNtriC @ksiazki czarna kompania na pewno nie, bo nie czytałem tych książek nigdy a pamiętam że chciałem ale nie mogłem znaleźć w Bukareszcie.

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

@nominalvoltage To jeszcze zobacz to, o czym pisałem później:

https://101010.pl/@SceNtriC/112461673385295953

@brie @ksiazki

nominalvoltage,
@nominalvoltage@mastodon.social avatar

@SceNtriC @brie @ksiazki tak, to jest dokładnie to! Dziękuję serdecznie!

Zenek73,
@Zenek73@101010.pl avatar

@SceNtriC @ksiazki nawet ja z moją średnia znajomością angielskiego się uśmiechnąłem :)
Z drugiej strony skad niby te dwie pieczenie się wzięły :/

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

@Zenek73 @ksiazki Właśnie doczytałem, że w niemieckim jest "zabić dwie muchy jedną packą" ("Zwei Fliegen mit einer Klappe schlagen").

74,
@74@101010.pl avatar

@SceNtriC @ksiazki a może w oryginale było:

"- I am only trying to make two roasts on the same fire"
? 🐑

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar
PrzemekHerts,
@PrzemekHerts@101010.pl avatar

deleted_by_author

  • Loading...
  • SceNtriC,
    @SceNtriC@101010.pl avatar

    @PrzemekHerts Ja to jakoś rozchodziłem - dla mnie był to kawałek ciasta.

    brie,

    @SceNtriC Taa… tłumacz powinien przede wszystkim znać język, na który przekłada.

    SceNtriC,
    @SceNtriC@101010.pl avatar

    @brie To samo mówi znany Rysław przy okazji adaptacji gier wideo - przede wszystkim znajomość języka polskiego, dopiero w dalszym kroku angielskiego. @ksiazki

    tomgwynplaine,
    @tomgwynplaine@101010.pl avatar

    @SceNtriC @brie @ksiazki Lol, przecież "upiec dwie pieczenie na jednym ogniu" jest znanym powiedzeniem. Tłumacz dostał blue screena w głowie w czasie tłumaczenia?

    SceNtriC,
    @SceNtriC@101010.pl avatar

    @tomgwynplaine Pewnie blue screen + termin oddania tłumaczenia. @brie @ksiazki

    emill1984,
    !deleted130 avatar

    @SceNtriC @tomgwynplaine
    albo ktos szedl na skroty i uzywal jakiegos koslawego translatora, albo jeszcze gorzej - ej aj 🙃

    edit: z ciekawosci sprawdzilem - DeepL tlumaczy poprawnie

    @brie
    @ksiazki

    SceNtriC,
    @SceNtriC@101010.pl avatar

    @emill1984 Żeby było jasne - tłumacze jak najbardziej używają profesjonalnych narzędzi (w tym AI) do translacji tekstów, szczególnie technicznych. Tylko że i tak sprawdzają to, co program wypluje i korygują.

    Prawdopodobnie z tekstami fabularnymi jest inaczej z uwagi na styl, nazwy własne, elementy ważne dla fabuły, ale na pewno też różne narzędzia są w użyciu. Natomiast profesjonalny tłumacz nie przepuszcza tego przez AI "samopas". Nie wiem, jak było w tym konkretnym przypadku - reszta tłumaczenia jest raczej OK.

    Książka, z której pochodzi załączony przeze mnie fragment, została w Polsce wydana w pierwszej połowie 2022 roku, czyli powiedzmy, ze była tłumaczona na początku 2022. Narzędzia do tłumaczeń już jak najbardziej były.

    @tomgwynplaine @brie @ksiazki

    Lukem_pl,
    @Lukem_pl@pol.social avatar

    @SceNtriC oj. Ojojoj. Ała. Boli mnie fizycznie. Muszę to rozchodzić.

    SceNtriC,
    @SceNtriC@101010.pl avatar

    @Lukem_pl W ogóle dialogi w tej książce (jest to "Decimus Fate") są dość drętwe. Początkowo myślałem, że to kwestia napisania tego przez autora, ale zaczynam patrzeć na to pod kątem tłumacza.

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • giereczkowo
  • Blogi
  • rowery
  • ksiazki@a.gup.pe
  • Pozytywnie
  • tech
  • Spoleczenstwo
  • niusy
  • sport
  • lieratura
  • esport
  • Cyfryzacja
  • kino
  • muzyka
  • LGBTQIAP
  • opowiadania
  • slask
  • Psychologia
  • motoryzacja
  • turystyka
  • MiddleEast
  • krakow
  • fediversum
  • zebynieucieklo
  • test1
  • Archiwum
  • FromSilesiaToPolesia
  • NomadOffgrid
  • m0biTech
  • Wszystkie magazyny