@emill1984 mieszkasz sam, nie? :D Więc podpowiem ci, że jak chcesz iść spać, a druga połówka gra na konsoli - to masz przewalone. Pad do PS jest cichutki. Pad do Xboxa trzaska się jak powalony. :D
tak, mieszkam sam, ale bardziej chodzilo mi o to, ze w mieszkaniu jest mnostwo innych dzwiekow, w ktorych oglosy pada nikna ;)
a co do PlayStation - wiem, ze to specyficzna sytuacja, ale mialem kiedys w rekach pada z PS3 ze sklepowej "wystawki" - trzeszczal jak plastiki w Dacii po 100 tys. km xD
@emill1984 to zależy od sąsiadów, right? :P Mój dom jest dość cichy — jedyne co się włącza, to okazjonalnie wentylacja. Serio, pad od Xboxa jest okropnie głośny, a wieczorem te odgłosy milkną.
Mówię oczywiście o obecnej generacji. :P Wolę i tak pada do Xboxa, bo leży mi wygodniej w rękach - ale chciałbym, żeby ktoś zwrócił uwagę na to jak to głośne cholerstwo jest. :D
a ja mowie o swoim wlasnym komputerze, ktory szumi sobie gdzies tam w tle jak gram na konsoli, nie o sasiadach ;) coz, moze sie juz po prostu przyzwyczailem, a moje ostatnie, wlasne playstation to byla PS2
@emill1984 no ale to jest po prostu jasne — to co jest dobre dla ich biznesu = "dbanie o branże". To, co pomaga innym firmom = "niszczenie branży". Czego tu nie rozumiesz? :D
@realwaaagh nie, na pewno w PlayStation Plus chodzi o cos zupelnie innego, to przypadek, ze one sa do siebie tak podobne, przeciez PS nie chce tak bezczelnie niszczyc branzy :kappa:
czyli w sumie skoro studia chca to moze jednak nie psuje :D poza tym, mysle, ze jest o wiele wiecej innych zjawisk, ktore psuja branze bardziej - np. gry uslugi, mikrotransakcje, itp.. ;)
@emill1984 gry usługi i ciężka monetyzacja ma swoje uzasadnienie, pod warunkiem, ze nie rozlewa się na cała branże. Taki Fortnite czy Genshin Impact to gry f2p, wiec rozumiem, ze z czegoś trzeba zasoby i ludzi opłacić.
Rakiem jest wpychanie monetyzacji dosłownie wszędzie (jak w EA 🤮).
Co zaś do początku - studia nie chcą. Studia muszą. Rynek gier zrobił się w ostatnich latach na tyle intratny, ze pasje powoli zastępują arkusze kalkulacyjne.
@emill1984 - myślę, że to nie do końca sprawiedliwe porównanie dla Starfielda.
Oceniam na podstawie gry na konsolę, nie śledziłem problemów na PC, natomiast wydaje mi się, że technicznie Starfield nie ma aż takich problemów, jakie miał Cyberpunk.
Moim zdaniem największą bolączką tej gry jest bardzo słaby scenariusz i jego wdrożenie oraz kilka decyzji dotyczących gameplay'u, które nie wynikają z ograniczeń technicznych.
@mason zle mnie odebrales, nie chodzilo mi o to, ze to ta sama klasa problemow, po prostu w przypadku Cyberpunka uwazam, ze fabularnie, pod katem misji czy postaci to byla naprawde dobra gra i gralo mi sie w nia swietnie mimo bugow - ale te byly na skandalicznym poziomie
Ja ogrywałem Cyberpunka chyba z pół roku od wyjścia i jeszcze wtedy miał problemy, które moim zdaniem powinny go dyskwalifikować. Natomiast fabularnie jako całość i pod kątem zadań pobocznych oraz pewnej dojrzałości fabuły - to był i jest sztos!
Przy czym jest jedna cecha wspólna obu gier, ale w Starfield doprowadzono ją do zdecydowanej przesady. W obu tytułach było sporo zadań, które ewidentnie były tworzone jako bardziej rozbudowane. Przy czym o ile w Cyberpunku to były wyjątki, w Starfield trudno znaleźć takie zadanie, które byłoby kompletne od początku do końca :D
@mason za to w Cyberpunku powycinano (prawdopodobnie - bo dowodow nie mam, ale na YT mozna znalezc sporo filmikow z analizami) spore fragmenty mapy, takze, no... 😅
@emill1984 - ja i tak uważam, że mapa w Cyberpunku była za duża. Tzn. ewidentnie była przygotowana pod albo większą liczbę zadań niż ostatecznie ich zostało, albo od razu szykowali ją na dodatki... albo obie wersje :D
Macedonian sports news sport1.mk/, covers the rich history of gambling. From ancient civilizations to modern times, gambling has been a ubiquitous pastime. Its evolution serves as a guide to understanding societal shifts and cultural attitudes towards risk and chance.
gry
Najstarsze
Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.