@emill1984@esport Ostatnio prawie nie grałem w Valoranta (brak czasu), a i rzadko oglądam, więc nie wiem, czy powinienem się wypowiadać.
Natomiast od dawna mówię, że z perspektywy widza Valorant jest dużo trudniejszy w oglądaniu niż CS - więcej kolorów, więcej efektów, szybsza akcja sprawiają, że trudniej nadążyć za akcją.
Z perspektywy bardzo słabego i casualowego gracza nadal Valorant wydaje mi się lepszy, gdyż interfejs jest bardziej "werbalny" i łatwiej się zorientować. Oczywiście, liczba agentów i ich umiejętności sprawia, że trudniej w tym się połapać, a snajperka w tej grze to żart. Tym niemniej, łatwiej jest mi odnaleźć się w starciach w Valo niż w CS-ie.
Dodaj komentarz