No Trace Project - kolekcja narzędzi dla anarchistów w sieci i poza nią
Nie wiem czy fajne czy nie, nie umiem ocenić, ale zostawiam tu. Potencjalnie ciekawe i z opcją przetłumaczenia na polski, ale trzeba najpierw wiedzieć czy warto.
Nie wiem czy fajne czy nie, nie umiem ocenić, ale zostawiam tu. Potencjalnie ciekawe i z opcją przetłumaczenia na polski, ale trzeba najpierw wiedzieć czy warto.
Luter, Czy osoba, która nie chce być śledzona to anarchista? Kiedyś anarchiści mieli ambitniejsze cele 🤣
obywatelle, Żeby realizować te cele, trzeba nadążać za metodami przeciwnika śmieszku.
Luter, Ależ oczywiście, po prostu ochroną prywatności powinno się więcej osób interesować, a dla anarchistów to raczej tutoriale dotyczące wywracania stolika 😉
I może coś związanego z poczuciem humoru, bo kilka minusów zebrałem za poprzedni komentarz 🤣
obywatelle, Bo może gdybyś spojrzał na stronę to zobaczyłbyś że to są porady zorientowane na pewien typ działania, potem spojrzałbyś na naszą instancję na której jest i tak masa treści dotyczących prywatności jako takiej i może zastanowiłbyś się czy kolejny sarkastyczny komentarz jest nam tu potrzebny.
TL:DR nie jesteś tak fajny jak ci się wydaje.
Luter, Masz rację, tylko pobieżnie przeglądałem stronę, przepraszam, postaram się tu więcej nie śmieszkować. Rzeczywiście, to nie są treści dla każdego:
“Police will occasionally come knocking without a warrant in order to create paranoia, to see who is willing to talk to them and could potentially be recruited as an informant, and to gather information from the people who do talk. By logging who you call or visit immediately after they come knocking, police can achieve network mapping.
Used in tactics: Deterrence, Incrimination”
Dodaj komentarz