obywatelle, Chętnie poznałabym pytanie wyjściowe. Na grafice jest napisane, że przedstawia ona procent użytkowników, którzy wskazują czytanie wiadomości jako główny powód siedzenia na social media. To trochę zmienia optykę. Jeśli pytanie było w stylu “po co ci social media?” i były różne opcje do wyboru, to być może że ta opcja po prostu dominuje w Polsce. Dajmy na to w Korei Południowej użytkownicy wolą używać SM do rozmów, albo na przykład do konsumowania treści rozrywkowych, a w Polsce czy w Grecji traktują je jako źródło informacji. Trzeba też wziąć pod uwagę to, jakiego rodzaju informacji ci ludzie szukają, czy są to wiadomości o wydarzeniach w kraju i na świecie, czy może jako “wiadomości” ci ludzie traktują informacje o tym, gdzie dorwać fajny mebel za darmo na lokalnej “śmieciarce”. Trzeba by to porównać z udziałem innych opcji i pogłębić, spytać np. jakiego rodzaju wiadomości ludzie poszukują na SM. Bez tego to takie mocno czątkowe, wyrwane z kontekstu wyniki.
dj1936, Można zaryzykować smutny wniosek, ze w takiej sytuacji „obrażając się” i odpuszczając media społecznościowe głównego nurtu, robimy błąd i oddajemy pole rożnej maści szurom, libkom, partyjniakom, prawakom itd.
Dodaj komentarz