@Mija Ta historia z Bundanoon została naciągnięta na potrzeby CO2™. Mieszkańcom nie chodziło o marnowanie energii (taki dyskurs zaszedł, ale w Stanach Zjednoczonych), a o cysterny tłukące się po ich drogach i rozbudowę/budowę infrastruktury pod wydobywanie wody z ujęcia. Był tam jeszcze argument „We became aware, as a community, of what the bottled-water industry was all about,”, ale można sobie to różnorako rozumieć. Zgaduję, że chodziło o to, że nie chcieli, aby na ich darmowej wodzie robiono sobie biznes.