Temat rzek. Oświetlenie rowerowe. Wcześniej zapada zmrok. Koniecznie trzeba pamiętać o dobrych lampkach na rower. Najjaśniejsze nie zawsze znaczy bezpiecznie i najlepsze.
Czego używacie? Przygotowuje materiał o lampkach. Już za chwilę na blogu. #rower#bikelight@rower
@steelman@bikewithkids@rower nie zgodzę się, to że droga jest oświetlona to nie znaczy, że jesteś widoczny a te słabe lampki to jedynie chronią przed mandatem za ich brak. Codziennie mijam wielu rowerzystów i poza całkowitym brakiem oświetlenia wyróżniam jeszcze dwie problematyczne grupy:
Słabe lampki z fałszywym przeświadczeniem bycia widocznym.
Przednie lampy bez odcinki po 1k lumenów, najlepiej jeszcze w trybie migania po zmroku.
Jadąc z naprzeciwka rowerem to pierwszą grupę to nierzadko zauważasz w ostatniej chwili, a druga oślepia Cię tak, że nic nie widzisz
Od niecałego miesiąca mam Pirelli Cinturato Gravel H w rozmiarze 45c na bezdętce. Przejechałem na nich 500km i nie zauważyłem, żadnego pocenia się uszczelniaczem. Zaliczyłem już mego dużo kamieniami wysypanymi dróg, a mają do wytrzymania łącznie około 120kg masy. Na piasku też dają radę, ale nie wiem jak by to było w przypadku 40c. W terenie śmiga się aż miło, a na asfalcie są głośne, lecz nadal szybkie
Mam jeszcze doświadczenie z Vittoria Terrano Dry w rozmiarze 38c. Przy nich piaski były problematycznie, były wytrzymałe na przebicia ale bieżnik znikał w oczach z każdymi przejechanymi km. Do tego bardzo tragicznie wchodziły mi na obręcze i trzeba było się napocić przy ich zakładaniu