Przez wpisy @Olcia95 zmotywowałem się wreszcie i zapisałem do biblioteki w pobliskim miasteczku. Jakie to cudowne uczucie! ♥️
Najlepsze jest to, że chłopcom ogromnie spodobała się wizyta w bibliotece, chcą, żeby im także założyć konta, żeby mogli brać sami dla siebie książki! Bardzo pomogło, że biblioteka ma specjalny kącik dla dzieci, z zabawkami i rybkami w akwarium, a jedna z bibliotekarek oprowadzała chłopców, wszystko im pokazując. ^^
Jestem w ponad połowię czytania i w połowie czasu "90 książek przed 30-stką".
Z tych 47 przeczytanych żałuję przeczytania dwóch.
A wczoraj po tym wymagającym i stresującym tygodniu usiadłam na trawie i czytałam. Zawsze jak siadam do spokojnego czytania po takim czymś, to mam wrażenie, że wracam do siebie, że jestem u siebie. @ksiazki
@Zenek73@ksiazki Ale ja nie czytam arcydzieł, a to moja własna lista :D Po prostu chcę w 13 miesięcy przeczytać 90 książek. A tytuły wybieram raczej na bieżąco. :)
@ksiazki Skończyłam wczoraj "Kolor magii" - długo mi zeszło, bo nie wciągnęło mnie w 100%, ale fascynuje mnie świat i to, co Pratchett chce przekazać. Niestety bohaterowie w większości mnie nie obchodzili, ale może inni mi się spodobają.
Wpis na bloga, o przeczytanych w maju chcę wrzucić w weeknd, bo nie będę miała czasu na to potem kompletnie.
@stfn@ksiazki Ale to jest celna uwaga!
wrócę do mojego tootka o tych książkach, tam były polecajki tomów z dokładną tematyką, a moja biblioteka ma ponad 20 tomów, więc będzie co czytać :D
Nie czytajcie komedii kryminalnej Marty Matyszczak (seria z kotem), bo to ani komedia, ani kryminał. Niestrawne do bólu, odkładam po 70 stronach. @ksiazki
Mam tak czasem, coraz częściej, że kiedy czytam jakąś gęstą książkę, męczę się psychicznie i bardzo chcę ją odłożyć. A potem niestety trudno jest wrócić, nie wiadomo, co robić, zaczynać od początku? Kontynuować? Mam wrażenie, że to przez fakt, że za mało czasu mam, czytam tylko w autobusie do pracy i nie jestem w stanie się porządnie wkręcić nawet. Ech, dorosłe życie
@kasika@ksiazki mam podobnie, ucieczkę od wolności odłożyłam, bo ryję mi banie, ale wrócę
. Bo wiesz, to jest chyba tak - trudna książka, trudne treści z neta, albo/i jeszcze ich dużo, a mózg może przyjąć tyle i tyle. Dlatego, jak czytam coś trudnego, to staram się w te dni nie przyjmować dużo treści z neta, zwłaszcza tych trudniejszych. No i dać sobie czas i wsparcie, może przeplatać lektury, może znaleźć jakiś zabawny serial do oglądania dla równowagi.
@kasika@ksiazki wiesz, może to taki czas w twoim życiu, może jesteś czymś przesilona (warto popatrzeć na dzień), albo trzeba zrobić wolne od social mediów, jak ostatnio mnie tu nie było przez te kilka dni majówki, to czytałam na luzie 2-3 h dziennie :D I planuję od 29.05 bardzooo ograniczyć sm znowu.