@Toive8547
Na środku DDRki w centrum miasta? Ktoś kto to zgubił nie ma pojęcia gdzie konkretnie, bo by wrócił i zabrał także jakoś tak nie do końca chyba.
Leżało tam od wczoraj, wiem bo widziałem ale nie mogłem się zatrzymać bo za mną jechało stado ludzi i tylko kraksa by z tego była.
Na święta zaplanowałem rowerowy wypad z synem: pociągiem do Osieka, wjazd rowerami na Dębową Górę, piknik na górze i pedałowanie 30 km do domu. Młody się niestety na mnie wypiął w ostatniej chwili, spędzenie dnia ze starym ojcem najwyraźniej już mu nie odpowiada, więc pojechałem sam.
Jechałem w obie strony rowerem, a że pogoda była raczej majowa niż marcowa, to kulało się jedwabiście (za wyjątkiem kawałka stromego podjazdu w lesie, gdzie ciężki sprzęt drwali zostawił tak głębokie koleiny, że nie mogłem pedałować, bo haczyłem butami o błoto) i postanowiłem przeciągnąć trochę trasę.
W okolicy 70 kilometra przyszedł lekki kryzys i przez moment żałowałem, że nie trzymałem się planu. Potem złapałem drugi wiatr i pięć kilometrów przed domem licznik pokazał 90, postanowiłem dziabnąć na stacji benzynowej bezalkoholowe piwo i dokulać trochę, żeby uzbierać do pierwszej setki 2024.
Dzięki temu niespodziewanie przekroczyłem tysiąc kilometrów przerowerowanych w tym roku, co w 2023 miało miejsce dopiero w połowie maja.
@uzielek wystosował ważny apel do projektantów #patoDDR na polskich drogach
> I mam wobec tego apel do projektantów dróg: pierdolcie się! Sami sobie jeździjcie taką "ścieżką", która ma co 10 metrów uskok o nachyleniu 45 stopni na 30 centymetrach długości i taki sam podjazd po 4 metrach.
Zmiany na Twitter(X) coraz mniej nam się podobają. Kolejne podejście do słoniwatego.
Jak tu się odnaleźć, kogo ciekawgo polecacie do śledzenia, nie tylko rowerowego?
Nasze kółka od RieseMuller dla przyciągnięcia uwagi. @rower#rower#mastodon#poczatkujacy
@bikewithkids
Jeśli chodzi, żeby tu zamieszkać i po prostu gadać z ludźmi o wszystkim to sugeruję dodawać ludzi dość bezrefleksyjnie. Jak widać, że ktoś się odzywa to dodajesz. Jak jednak przynudza odpinasz.
Fedi zaczyna działać jak się zaobserwuje 100-150 aktywnych użyszkodników.
Warto też obserwować hashtagi, także po to, żeby wyławiać ludzi.
Nieaktywnych można wywalać, jest do tego filtr w profilu, pozwala wywalić nieaktywnych z obserwowanych i obserwujących. I jest porządek.
@bikewithkids@rower
Po prostu bądź i super, że jesteś. Nie przejmuj się, że nie znasz Mastodona albo nie czujesz się tak, jak tam. Bądź sobie, pisz od siebie i dla siebie.
Tam jest więcej ludzi, ale też chamstwa, wstrętnego hejtu, obelg i niepotrzebnej, często kłamliwej polityki.
Tu naprawdę jest przyjemnie.
Dodam, że zanim tu się znalazłem, na X miałem prawie 6000 obserwujących.
Na początku, jakby się nudziłem, ale naprawdę niepotrzebna mi jest atencja, inwektywy, etc., ja tu po prostu jestem sobą.
Nie piczę dużo, po prostu jestem.
W ramach wpisu organizacyjnego rozkminka: kbin pozwala na podpięcie do magazynu treści z fediwersum przez dodanie hasztagów. Ma to tę zaletę, że wypełnia magazyn powiązaną treścią, ale nie wiem, czy w wypadku, gdy ktoś już obserwuje te tagi, to subskrybowanie magazynu nie będzie duplikować mu wpisów na osi czasu.
Jak uważacie? Dodawać rowerowe hasztagi? Jeżeli tak, to jakie byście najchętniej tu widzieli?
#GoodMorning#Monday! I’m back in the saddle after a brief illness! #KidsOnBikes are still going strong, though the weather has been an utter disgrace…😔
#GoodMorning#Bicycle! An illness is creeping upon me, so I’m riding it out, hoping it will just go away…🤡🙈 Fortunately, it seems to be a common cold and the weather is nice…😔
#GoodMorning#Gravel! After a weekend of drinking my performance was lacking at best… It’s harder and harder for me to recover. I guess I’m forty and it’s been already going downhill for some time…😂
#GoodMorning#Gravel!🥰 It was a struggle to set off and only one of #KidsOnBikes managed to get ready to go with me. The weather is not great but also not terrible so the ride was quite nice…🥰