It was unbelievably cold today. 5°C felt like winter and I regretted I didn’t wear the winter jacket… I also started looking for some heated gloves, because I have no idea how I’m gonna survive the real winter…🤡
@ssamulczyk@cycling@rower I could recommend "lobster" or "split mitt" style country skiing mittens/gloves. Better than gloves because your adjacent fingers warm each other but your middle and index fingers aren't tied to each other. Maybe get a size larger than normal and you can wear thin merino wool gloves underneath if it's really cold. YMMV but heated gloves never ever seemed worth it even at -15°C.
This is what I mean https://varuste.net/en/p100526/swix-endure-split-mitt
#GoodMorning#Bornholm 🇩🇰! Today I’ve done a 115km tour around the island! It wasn’t that bad except the wind on the west coast and that nasty double digit kicker at #JonsKapel… I’m a little proud of myself!🥰
Ci kolesie na elektrykach robią się coraz bardziej irytujący.
Taki nawet nie udaje, że pedałuje, tylko z ironicznym uśmiechem zasuwa z prędkością 30 na godzinę, podczas gdy ja zdycham ledwo jadąc pod górę. #rower@rower
O Starym Kolejowym Szlaku Rowerowym słyszałem jeszcze w zeszłym roku, gdy planowałem różne dłuższe wyprawy tzw. jednodniówki. Wówczas dominowała informacja, iż część trasy jest na etapie budowy i można je omijać, dlatego podbicie Pomorza Zachodniego przełożyłem na odpowiedni moment.
Wreszcie nadarzyła się okazja, by zrobić sobie wolne w pracy i udać się na spontaniczną wyprawę (no dobra) w towarzystwie Damiano. Patrząc na prognozy pogody, zdecydowanie najlepszą opcją był start z Kołobrzegu, więc uzbrojeni w bilety kolejowe wystartowaliśmy w dłuższą i wyboistą podróż pociągiem, trwającą ponad 6 godzin. Tym razem obyło się bez afery z rowerami w tle.
#GoodMorning#BalticSea! I’ve got nowhere particularly interesting to go, so I’ve decided to speed along the seaside through #Dziwnow and #Miedzywodzie to #Kolczewo… Forecast has been unfavourable, but I’ve avoided rain!🥰 Once again felled from the #bicycle at low speed…🤦🏻♂️😁
#Night#Gravel goes on despite my toe taking the colour of a a ripe plum. I already regret this in the morning, but also I’m getting ready for a 6am ride as we speak, so I will regret it even more…
Pierwszy raz od jesieni założyłem slicki 32C zamiast terenowych 40C. Dziwnie rower wygląda z tak wąskimi i gładkimi oponami, odzwyczaiłem się od tego widoku.
Ciekawe, jak bardzo będzie mnie wieczorem dupa bolała po całym dniu na 80 PSI, zamiast 50-60, jak jeździłem ostatnio xD
Myślę, że następne slicki chciałbym kupić szersze niż obecne, ale z tego co widzę, Continental najszersze szosowe opony ma 35C. Czy ktoś w ogóle robi slicki bliższe 40C?
Na święta zaplanowałem rowerowy wypad z synem: pociągiem do Osieka, wjazd rowerami na Dębową Górę, piknik na górze i pedałowanie 30 km do domu. Młody się niestety na mnie wypiął w ostatniej chwili, spędzenie dnia ze starym ojcem najwyraźniej już mu nie odpowiada, więc pojechałem sam.
Jechałem w obie strony rowerem, a że pogoda była raczej majowa niż marcowa, to kulało się jedwabiście (za wyjątkiem kawałka stromego podjazdu w lesie, gdzie ciężki sprzęt drwali zostawił tak głębokie koleiny, że nie mogłem pedałować, bo haczyłem butami o błoto) i postanowiłem przeciągnąć trochę trasę.
W okolicy 70 kilometra przyszedł lekki kryzys i przez moment żałowałem, że nie trzymałem się planu. Potem złapałem drugi wiatr i pięć kilometrów przed domem licznik pokazał 90, postanowiłem dziabnąć na stacji benzynowej bezalkoholowe piwo i dokulać trochę, żeby uzbierać do pierwszej setki 2024.
Dzięki temu niespodziewanie przekroczyłem tysiąc kilometrów przerowerowanych w tym roku, co w 2023 miało miejsce dopiero w połowie maja.