Dania to mały kraj 5 mln mieszkańców z ponadproporcjonalna ilością emigrantów i uchodźców, zbyt liberalna politykawładz socjaldemokratycznych doprowadziła do napływu emigrantów z krajów muzułmańskich, teraz prawicowe partie graja na antyemigranckiej nucie, widząc niezadowolenie w społeczeństwie duńskim. Kraj stoi przed poważnym kryzysem a emigranci jeszcze dodają oliwy do ognia, wielu wykorzystuje bardzo dobrą opieke socjalna wysokie zasiłki i korzysta i spija śmietanke wypracowanego przez Duńczyków dobrobytu
Najwiecej krwi przelały systemy totalitarne komunistyczne stalinowskie, w Afryce do dziś leje sie krew w Syrii przy pomocy reżimu Putlera morduje sie ludzi. W Azji Mao Polpot zasłyneli z krwiożerczości i w ludobójstwie
Od samego początku podejrzewałem że to nasza kochana polska branża mięsna, znalazła sobie sposób na to jak zmonetyzować drób, który padł na ptasią grypę.
O zaspokojenie potrzeb wszystkich ludzi, bo dopiero wówczas można mówić o dobrym społeczeństwie. Jeśli uznamy, że celem gospodarowania jest zapewnienie dobrostanu wszystkim ludziom na poziomie, którego minimum określają podstawowe potrzeby, a jednocześnie wiemy, że istnieją granice wydolności ekosystemu, w którym gospodarujemy, to mamy zarysowane pole manewru. Kraje rozwijające się muszą realizować politykę wzrostową, w Afryce trzeba zbudować drogi i już samo to będzie generować skok PKB. Ale w krajach rozwiniętych nie jest to konieczne. Naszym celem nie powinien być wzrost sam dla siebie, tylko dobre życie. I pozostaje pytanie, jak je zdefiniować i jak to osiągnąć. Czy niezbędna do dobrego życia jest możliwość latania na festiwale muzyczne i filmowe co tydzień samolotem? A może raczej dobre usługi społeczne i życie bez strachu?>
Załamuje mnie to, że dopiero teraz taka oczywistość zaczyna być w ogóle brana pod uwagę.
Podbijam. Sam oscyluje chyba w okolicach socdemu, ale z mojego doświadczenia jak ma taką możliwość, to sam chętnie daje przestrzeń bardziej ‘radykalnym’ perspektywom. Zdarzało mi się występować z jego zaproszenia na salonie polityki czy w innych dziwnych miejscach.
Przemytem papierosów też się zajmują. I wymuszeniami. I generalnie to jest po prostu gang aż tak wiele nie różniący się od np. meksykańskich gangów narkotykowych. A narkotyki też jebać, niszczące ludziom życie gówno.
Jebać Hezbollah, ale pytanie czy rząd libański bylby się w stanie sam obronić przed Izraelem. Przy czym też - szczerze wątpię, żeby to się wydarzylo, Hezbollah już zapowiedzial, ze maja w dupie wszelkie ustalenia.
Zaatakowanie Libanu po rozbrojeniu Hezbollahu byłoby potępione przez prawie wszystkie pozostałe kraje( może Korea Północna by to poparła). Wywołałoby to protesty w Izraelu. Liban mógłby wtedy dostawać uzbrojenie od państw europejskich. Obecny rząd Libanu ma dużo większe poparcie niż rządy Hamasu w Gazie, czy Ajatollaha w Iranie. Wątpię, by rząd Izraela zrobiłby coś takiego.
To jest właśnie mindf*ck Nierynkowych (Niedarwinistycznych) Wolnościowcx – ceną faktu, że np. skręty kupujesz w Meksyku, Rio de Janeiro czy na innym Haiti jak fajki w kiosku jest ta prawda, że za tym stoi cały wielki, brutalny, bezwzględny kartel z krwią na rękach, gdyż w podziemiu nie da się inaczej (walczysz albo korumpujesz). Gdyby to skromnie ode mnie zależało, to te substancje produkowałyby za darmo bioreaktory (rośliny) w ogrodach zielnych po np. Ogrodach Społecznych, lecz nie wyobrażam sobie w Bolandzie takiego, który zezwoliłby na obsianie swego areału np. konopiami indyjskimi. Jako realistyczne widzę tylko podejścia a`la Eksperyment Amsterdamski lub Portugalia z całkowitą depenalizacją. Wiele osób na np. Jamajce czy w Andach nie zgodziłoby się z twierdzeniem o “niszczeniu życia” – normalnie sobie funkcjonują, choćby mało Postępowo. Za memento stawia się Rochdale College (Kanada), Eksarchię (Grecja) bądź Christianię (Dania).
Wyobraziłem sobie opancerzonego meleksa jeżdżącego nad polskim morzem. Kiedyś widziałem nad morzem jak jeden meleks jechał po chodniku, by ominąć korek.
Ja zwykłych żydów, zwykłych Kowalskich, nie boję się w ogóle. Żydzi u władzy nie realizują sprawy Polskiej, realizują sprawę żydowską (nie działają na korzyść Polski) i to ich, boję się najbardziej.
A Katolicy u władzy nie realizujący sprawy Polski? Jak możesz ich dyskryminować? Tyle zrobili, nawet nie od czasu targowicy, ale zarania dziejów tej sekty na ziemiach Polskich!
W swojej wypowiedzi narzuciłeś bardzo dużo przypuszczeń i od razu sprofilowałes psychologicznie oraz politycznie. Jesteśmy w internecie, powinienem sie już do tego przyzwyczaić ale chyba cię poniosło.
W każdym razie ja nie jestem autorem oryginalnego posta, który został już usunięty przez moderacje (i nawet go nie pamiętam), a jedynie autorem sarkastycznego komentarza w odpowiedzi to czy “żydowska władza jest z nami w tym pokoju” co sugeruje niepoczytalność adresata. Widzisz, ze wszystkich kandydatów na prezydenta do Brauna jest mi najdalej - nigdy i nigdzie nie okazałem mojego poparcia dla jego parszywej osoby ani nie zamierzam tego zrobić za swojego życia. Ale nawet zepsuty zegar pokazuje poprawną godzinę dwa razy dziennie. Do prawicy jest mi tak samo daleko oraz krytykuję kościół za wiele krzywd wyrządzonych w państwie.
Ale władza przychodzi z wielu miejsc. To, że za prezydenta mamy skrajnego pro-katolickiego prawicowca razem z całą Pisowską częścią rządu nie znaczy, że to jest “jedyne zagrożenie”. Izraelskie wpływy oraz propaganda również dociera do nas z kazdego szczebla co najlepiej widać po tym jak media przedstawiają informację o tym co dzieje się w Gazie czy w Iranie.
tl;dr - wszyscy wymienieni w tym wątku są źli ale rozumiem że ten pogląd może nie pasować w wygodny schemat “lewo vs prawo”
Eh. Przepraszam, absolutnie nie do Ciebie miał być ten komentarz. Odpaliłem się nawet nie patrząc do kogo, zinterpretowałem twoją wypowiedź jako odpowiedź opa. Do sarkazmu w necie na prawdę warto dodawać widoczne oznaczenie (“/s” czy chociaż kursywa), bo jeśli dobrze się nie znamy, albo czyta to jakaś inna osoba łatwo go nie odnotować. To powiedziawszy - jeszcze raz sorry za “friendly fire”.
Czyli Lem, Ludwik Zamenhof, Stefan Banach, Julian Tuwim, Marek Edelman i tak dalej i tak dalej, to osoby które zdobyły pewne formy władzy, a wg ciebie są wrogami bo realizowali jakaś sprawę żydowską? A co z ludźmi którzy sprawę katolicką przedkładają nad polską, czyli takie brałny i inne konfiarze?
O ile ktoś nie jest fanatykiem i nie przedkłada swojej religii, nie ważne czy to katolicyzm, judaizm czy inny islam, nad interes społeczny, to nie jest wrogiem.
Dla każdego … jak dalej tak będzie, będą sprawdzać każdego , nawet swoich . Potem tylko powtórka jak w Chinach czy Korei … same zakazy. Zero prywatności dla nikogo i pełna władza nad każdym obywatelem. Nie jest to dobre dla nikogo, prócz króla.
Dokładnie. Chodzi o to, że chcą cofnąć i tak bardzo miękki zakaz, który miał być wprowadzany przez następnych 10 lat. Zupełnie bez związku, do agencji środowiskowej (EPA) dołączył między innymi człowiek, który dopiero co był lobbystą związku organizacji chemicznych walczących na rzecz azbestu na rynku. Inny zabawny fakt, to że to nawet nie jest amerykańska produkcja, tylko w większości import… z Rosji.
news
Ważne
Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.