@dzajew prośba, w tytule posta niech będzie sam tytuł artykułu, informacja o pochodzeniu linka jest automatycznie prezentowana oddzielnie w Lemmym, więc nie trzeba po myślniku dodawać skąd jest.
Myślę, że przytrzymanie klawisza backspace przez dwie sekundy to nie jest duży wysiłek. No i odwieczne pytanie - ilość, czy jakość? :P
Ja np. wiem, że nie przeczytam i tak za dużo dziennie, wiec czasami jeden rozbudowany artykuł na dzień wystarczy, a łatwiej się przegląda bez dyplomowanych dublowanych informacji w nagłówkach.
Jasne, że nie jest. Podobnie jak wielkim wysiłkiem nie jest zmniejszenie rozmiaru obrazku. Ale np. ja idę na łatwiznę - tym bardziej, że nie przykładam do tego wagi, że Wolnelewo czy ktoś inny podpisuje się w tytule. Skoro mi to nie przeszkadza, a wymaga ode mnie choćby dwusekundowej pracy - to tego nie wykonuje.
Odwieczne pytanie jest ciekawe. Dużo o tym myślę ostatnimi laty i zastanawiam się, czy właśnie my się za bardzo nie fiksujemy na tej jakości. Finalnie np. w miesiąc wypuszczamy jedna publikacje, która jest doskonałą, zamiast 50, które są poprawne, dobre i bardzo dobre.
Niby spoko, ale rzadkimi, doskonałymi publikacjami nie dotrzemy do dużej ilości osób, bo w miesięcznym oczekiwaniu oni trafia na wiele poprawnych (albo i gorszych) publikacji, które na nie wpłyną.
Ale wiecie że ten duży sondaż Memcena był co prawda po standardach próbkowania, ale mimo wszystko tylko internetowy (CAWI)?
I że te konkretne grupy rekrutuje się wśród użytkowników portali takich jak Reaktor Opinii, którzy żeby dorobić sobie żałosne grosze klikają często w metryczkach byle co, byle tylko się zakwalifikować i dostać te kilka punktów, zanim reszta wypełni kwestionariusz?
Dlatego te badania mają “spełnione wymagania metodologiczne” tylko z pozoru – tam jest najwięcej fałszywych deklaracji metryczkowych. Powinny byc uzupełnione innymi metodami, ale ktoś celowo się na to IMO nie zdecydował. Ergo reprezentatywność próby się sypie – no i jakby sama grupa użytkowników portalu nie była już specyficzna. Też się w to bawiłam na bezrobociu. W wywiadach osobistych trudniej kłamie się co do metryczki.
Oczywiście nie znaczy to że Memcen nie robi dobrych wyników w tej kampanii, bo robi. Ale trzeba najpierw poczekać na akiety CAPI albo CATI żeby zobaczyć czy utrzymują trend.
Problem oczywiście jest taki, że nawet z dupy sondaż jest sam w sobie wydarzeniem, które kształtuje raczej niż rejestruje rzeczywistość. No ale Konfa jest przeszacowywana przed każdymi wyborami.
Szczerze, nie jestem zwolennikiem tych rozjechań, które sugerują jakąś masowość. W ogóle nie za bardzo popieram polityki większościowe. Powszechny Fundamentalizm Konserwatywny a`la Project 2025 uznaję za tak samo nieżyciowy jak powszechny Marksizm Kulturowy z np. Poprawnością Polityczną czy Cancel Culture. Sorry, ale tak uważam. Może jestem alt-lefciarzem (deklaruję się jako Nierynkowy Wolnościowiec). W niektórych kręgach towarzyskich obowiązują wykładnie przemocowe, militarystyczne, rywalizacyjne i ludziom z tym jest dobrze. W innych dokładnie odwrotnie, jest Bezpieczniejsza, Empatyczna, Inkluzywna Przestrzeń, i też jest osobom dobrze. Kręgi te się nawzajem wręcz nienawidzą i zwalczają, to źródło frustracji. Nie widzę opcji porozumienia.
Zakładając, że to nie jest jakieś rozmyślne działanie (divide et impera), wówczas najlepsze, co znalazłem, to:
wolterianizm i pluralizm – masz prawo głosić nawet toksyczne dla mnie treści, ja mam prawo po prostu ich nie słuchać ani nie uznawać,
protosymetryzm – strony próbujące wtłaczać swoje wartościowania innym – nawet z dobrą wolą – nabierają cech opresyjności,
Filaryzacja Społeczna/Konsocjonalizm – mentalności powinny grupować się z innymi mentalnościami (w tzw. Bańkach-Filarach) zamiast się antagonizować, zaś wysiłki (np. klimatyczne) zaledwie koordynować bez rozwijania ideologicznych podwalin (+/- powinnxśmy nawzajem kojarzyć “kto czuje co” z Powszechnej Oświaty),
transparentność – osoby nie powinny się obawiać deklarować swoich mentalności i Stref Komfortu, w tym triggerów (a`la Do Not Interact Lists).
To podejście także nie ma samych plusów i jest jedynie “mniejszym złem w naszych czasach”. Uniwersalizmy IMHO nie działają.
Ok, spróbuję trochę - i raczej krótko - skrytykować te zasady, bo jakoś mnie nie przekonują.
wolterianizm: “toksyczne dla Ciebie treści” mogą cię dotknąć także na inne sposoby niż tylko ich słuchanie
protosymetryzm: stara wymówka wszystkich despotów, ostatnio dość elokwentnie wyłożona przez Dugina. Wszelka próba krytyki cudzych zbrodni może być zbita jako “opresyjne wtłaczanie swoich wartości innym”
Filaryzacja Społeczna/Konsocjonalizm: koordynacja wysiłków w sprawie klimatu bez rozwijania ideologicznych podwalin staje się niemożliwa kiedy sama zmiany klimatu stają się stawką ideologiczną. Ogólnie wizja, życia w bankach wydaje się ignorować fakt, że dzielimy jednak wspólną przestrzeń świata.
Koncept/wartościowanie polegają na tym, iż co najwyżej mogą to być toksyczne słowa, hejt, a przy odrobinie szczęścia może nawet ich nie usłyszymy. Uważam, z rezygnacją, że niżej się po prostu nie da zejść. Wierzę w Debaty Oksfordzkie, cywilizowany spór, w pełni świadomy, że to w dającej się przewidzieć przyszłości będzie margines. Dążenia autorytarne, agresja, byłyby przeciwko zasadzie “wolność jednej osoby kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiej”.
Ej, ej! Można być protosymetrystą i antyautorytarystą. Żadnych Duginów, Musków ani despotów! :-P Petru – niech sobie żyje w swoim świecie. Donald, Prezes, Ludowcy, Człowiek-Koń (Romek; późny, nie ten LPRowski) – tak samo. Nawet jacyś patocelebryci – a niech sobie żyją. Wiem to na pewno, że ich strategie przetrwania czy wartościowania świata są – choćby dla nich tylko, subiektywnie – niesłuszne?
Filaryzacja Społ./Konsocjonalizm nie ignoruje tego, iż istnieją wspólne zagadnienia – problemy są adresowane, acz nie w sposób np. anarchiczny/anarchistyczny, gdyż wysyła się delegatx-reprezentantx, gdzie tx mogą grać w swoje gierki i w bardziej “feudalnych” Filarach zapewne chętnie wytworzą różne (dziedziczne nawet) koterie i elity. Spotkałem się z opinią, iż w Niderlandii tak się zdarzało. To, co stanowi przewagę, to że jeśli w jakimś temacie nie udaje się zbudować konsensusu, to on nie jest regulowany na centralnym szczeblu (mogą sobie Filary wewnętrznie stawiać wykładnie). Występuje problem duplikacji instytucji, tj. nieracjonalnego gospodarowania zasobami, gdyż komfortowo każdy Filar buduje własne (np. szpital z aborcją i bez; szkoła demokratyczna, pruska, religijna, choć akurat w NL szkoły były ponoć wspólne dla Socjaldemokratx i Liberałów; instytucje z DEI i bez). Motywację stanowi przekonanie, iż właśnie ideologii pogodzić nie sposób – twarde, empiryczne dane można – skutki zmian klimatycznych zostały nazwane przez Naukę: Osoby Empatyczne mogą je przełożyć na cierpienie istot, “kosmici/bigoteria” na straty finansowe i gorszy widok z okna, “biznesowi cynicy” na dłuższy sezon wegetacyjny czy budowlany.
Dokładnie. Jak ma być inaczej to ludzie muszą zrobić inaczej, a nie pompować kasę oligarchom korzystając z, w większości zbędnych, usług i czekać aż jakiś polityk na białym koniu nas uratuje.
Dokładnie taką sytuację miałem, nie było terminu, ale po wymianie emaili itd., na infolinii po mocnym zaakcentowaniu warunków umowy udało się znaleźć termin. Więc m.in. pod tym względem prywatne ubezpieczenie medyczne nie jest lepsze, ani tym bardziej uczciwsze, niż NFZ.
Lubimy sobie ponarzekać i pokrytykować siebie wzajemnie i „lewaków” w ogólności za różne rzeczy. Ale czasem warto porównać z tym, co robią ludzie z przeciwstawnej części spektrum, żeby zrozumieć, że wcale nie jest z nami aż tak źle, jak niektórzy w internetowych dyskusjach to malują.
Jeśli chodzi o to, to ja od lat powtarzam, że jesteśmy dużo lepiej zorganizowani, dużo bardziej skuteczni, dużo mocniej działający. Przejawia się m.in. stałymi inicjatywami, jak ilością wolnościowych miejsc.
Uważam, że naszym problemem jest to, że nie potrafimy tego rozreklamować, a także to, że jesteśmy bardzo krytyczni do siebie i się strasznie samobiczujemy.
*a to wszystko udaje się nam robić w tylu miejscach, przez tyle lat, na taką skalę - w ksenofobicznym , prawicowym społeczeństwie, gdzie ruch wolnościowy jest bardzo młody.
tu jest lista “naszych inicjatyw” - a to na pewno nie są wszystkie!
INICJATYWY OGÓLNOPOLSKIE:
<span style="color:#323232;">Federacja Anarchistyczna (Oficjalna strona, Fb)
</span><span style="color:#323232;">Anarchistyczny Czarny Krzyż (Oficjalna Strona, Fb)
</span><span style="color:#323232;">Spółdzielnia Praktyk Wywrotowych (Fb)
</span><span style="color:#323232;">Federacja Grup Technicznych “Riotkit” (Fb, GitHub)
</span><span style="color:#323232;">Alterkino (Oficjalna strona)
</span><span style="color:#323232;">Zielona Fala (Fb)
</span><span style="color:#323232;">Rada Języka Neutralnego (zaimki.pl i Słownik Neutratywów)
</span><span style="color:#323232;">(Archiwalnie) Obóz Dla Klimatu (Archiwum-Oficjalna strona, Fb)
</span><span style="color:#323232;">Kongresono (Oficjalna strona, Fb)
</span><span style="color:#323232;">Jedzenie Zamiast Bomb (Fb)
</span><span style="color:#323232;">No Borders Team (Fb)
</span><span style="color:#323232;">Kopacze-Diggers (Oficjalna strona)
</span>
<span style="color:#323232;">Anarchistyczne Kielce (Fb)
</span><span style="color:#323232;">Jedzenie zamiast Bomb/Food not Bombs Kielce (Fb)
</span>
MEDIA PAPIEROWE
<span style="color:#323232;">Inny Świat (Oficjalna strona) – kwartalnik. Szerokie spektrum tekstów o różnych szkołach anarchizmu (nie wykluczające np. mutualizmu, czy indywidualizmu), felietonów, przemyśleń, tłumaczeń zagranicznych, recenzji wydawnictw, treści historycznych, esejów o popkulturze. Pismo nie dubluje materiałów online’owych. Cena: 12 zł.
</span><span style="color:#323232;">Alerta (Fb) – kwartalnik. Elegancko wydany zin 161 Crew, poświęcony ruchowi anarchistycznemu oraz muzyce hc/punk. Wywiady, recenzje, felietony, zdjęcia – wszystko w kolorze i na kredowym papierze. Cena: 20 zł.
</span><span style="color:#323232;">A-TAK Ogólnopolskie Pismo Anarchistyczne (Fb, Archiwum) – nieregularnik Federacji Anarchistycznej, redagowany w dużej mierze przez środowisko Rozbratu. Newsy ze środowiska, sporo aktualnych tekstów o sytuacji krajowej i zagranicznej, bieżące komunikaty. Cena: bezpłatny.
</span><span style="color:#323232;">Biuletyn Inicjatywy Pracowniczej (Archiwum) – trochę jak wyżej, z tym że tematyka głównie pracownicza i lokatorska, relacje z działań IP itd. Można zamawiać razem z A-Takiem. Cena: bezpłatny.
</span>
MEDIA INTERNETOWE
<span style="color:#323232;">anarchizm.info (Oficjalna strona, Fb) – pierwotnie oficjalna strona polskiego tłumaczenia Anarchistycznego FAQ – croudsourcowanego dokumentu mającego odpowiedzieć na najczęściej zadawane anarchist_k_om pytania. Od niedawna również dom ogólnopolskiego spisu inicjatyw anarchistycznych, który własnie czytasz.
</span><span style="color:#323232;">Szmer (Oficjalna strona) – nie medium, lecz agregator linków, działający podobnie jak Digg lub Reddit. Umożliwia swobodną wymianę informacji i ważnych treści, ma dobry interfejs dyskusyjny i system subskrypcji określonych boardów, dzięki czemu nie ominie nas żadna informacja z konkretnym tagiem, w odróżnieniu od FB. Tak, memy też można wklejać. I nawet dawać lajki. I pisać “nie zesraj się”.
</span><span style="color:#323232;">Czarny Blok (Oficjalna strona) – strona przedstawiająca taktyki i filozoficzne założenia Czarnego Bloku
</span><span style="color:#323232;">Lewica Wolnościowa (Oficjalna strona, Fb) – blogasek Xaviera Wolińskiego. Trochę o polityce, trochę o wydarzeniach bieżących, trochę o syndykalizmie. Medium normik-friendly, ale radykalne gdzie trzeba, bez miziania się z dzbanami.
</span><span style="color:#323232;">Czarna Teoria (Oficjalna strona, Fb) – jeden z niewielu portali tłumaczących na bieżąco anarchistyczne newsy z zagranicznych indymediów. C
</span>
Dobry tekst. Za wyrażanie wątpliwości względem państwowej kontroli teoretycznie równościowych kwestii już wielokrotnie zostałem zwyzywany od libków. Do tego stopnia, że już się zastanawiałem, czy może rzeczywiście nie jestem już lewicowcem.
Uważacie uprzejmie, że warto przecrosspostować do Progresywnego Militaryzmu? Fundamentalny dylemat Wolnościowcx/Progresywistx (klauzula sumienia [np. pacyfizm] vs. doktryna obronna); podświetla się także w podejściu Filaryzacji Społecznej.
Niby tak, ale przy alternatywie w postaci Zjednoczonej Prawicy (Zjep) to co więcej można zrobić jak zagłosować na KO? Kiedy lewica praktycznie się nie liczy? (Pytanie do wolne lewo) Głosowałem do PE na razem, i po tej akcji z romansem z pisem mam jeszcze większe poczucie zmarnowanego głosu
wolnelewo.pl
Gorące