Dla mnie to trochę na głowie stoi. Platformy społecznościowe powinny być ostatnim szczeblem odpowiedzialności za bezpieczeństwo.
Pierwszy to przede wszystkim edukacja dzieci jak i rodziców. Rodzić powinien wiedzieć jakie niebezpieczeństwa mogą wynikać z korzystania z w/w platform. Interesować się, kontrolować, etc.
Istnieją już na rynku komercyjne bazy z identyfikatorami i danymi właściciela zwierzęcia. Model biznesowy jest taki, że właśnie jest płatna rejestracja. Jest też niezerowa szansa, że schroniska czy przychodnie weterynaryjne korzystają z taki baz podczas poszukiwań.