krzyzakov

krzyzakov, 11 miesięcy temu

@steelman @rower Ja myślałem, że może chodzi o rozbieralność. Bo nośność - zobacz co jest na ulicy:)

krzyzakov, 11 miesięcy temu

@filiplachert @rower Ja sobie kupię rower ze wspomaganiem jak będę stary. Mieszkam w płaskopolsce i jak dla mnie elektryk to koszty i zawodność. Tracę to co w rowerze lubię - niezależność. A gravel czy fitness, treking pozwala jechać ze średnią prędkością 20km/h bez spocenia.

krzyzakov, 11 miesięcy temu

@wariat @filiplachert @rower tylko elektryki mają ceny z dupy. Sensowny rower kosztuje więcej niż zapłaciłem za mój pierwszy motocykl z salonu. A 30 km przy prędkości 25 i tak zajmie sporo czasu.

krzyzakov, 11 miesięcy temu

@wariat @filiplachert @rower alternatywą były jeszcze UTO. Niestety między innymi dzięki organizacjom rowerowym zostały praktycznie zbanowane

krzyzakov, 11 miesięcy temu

@bikewithkids @krzyzakov @wariat @filiplachert @rower ale może niech o tym zadecydują użytkownicy UTO, a nie rowerowi aktywiści, którzy chuja wiedzą? Ja na monocyklu dojeżdżałem sobie na działkę oddaloną o 15km, a wycieczki robiłem średnio po 50km.

krzyzakov, 11 miesięcy temu

@ssamulczyk @krzyzakov @bikewithkids @wariat @filiplachert @rower duża część pacanów ma rowerach również zapierdala ponad 25 i nie zna przepisów. A jednak rowery są cały czas legalne.

krzyzakov, 11 miesięcy temu

@ssamulczyk @bikewithkids @wariat @filiplachert @rower ale UTO właśnie mogą poruszać się DDR. Dostały bana na jezdnię.

krzyzakov, 11 miesięcy temu

@wariat @ssamulczyk @bikewithkids @filiplachert @rower To zapoznaj się z zapisem konsultacji społecznych.

krzyzakov, 11 miesięcy temu

@jacekstaszczuk @bobiko @ssamulczyk @bikewithkids @filiplachert @rower
Ale co w tym fajnego? Jakie jest uzasadnienie obowiązku przy braku takiego w przypadku rowerów?

krzyzakov, 11 miesięcy temu

@wariat @ssamulczyk @bikewithkids @filiplachert @rower
Stosowali właśnie bardzo podobną argumentację. Że są to pojazdy szalenie niebezpieczne przede wszystkim dla użytkownika i trzeba ich zakazać. No to się ministerstwo częściowo przychyliło do wniosku.

krzyzakov, 11 miesięcy temu

@jacekstaszczuk @bobiko @ssamulczyk @bikewithkids @filiplachert @rower

A ja codziennie widuję rowery pędzące chodnikiem. Mimo, ze w Polsce tak nie wolno.

krzyzakov, 11 miesięcy temu

@ssamulczyk @jacekstaszczuk @bobiko @bikewithkids @filiplachert @rower

No właśnie. Nie jest rozsądnie wszystko załatwiać zakazami. Mnie rower na chodniku nie przeszkadza, nawet jak zapierdala, kiedy chodnik jest pusty. Hulajnogi i UTO dostały bana na jezdnię drogi, przez co stały się bezużyteczne tam, gdzie są najbardziej potrzebne - w małych miejscowościach bez komunikacji publicznej i bez ścieżek rowerowych. Tysiące ludzi zostało z bezwartościowym e-złomem. Elektromobilność po polsku.