Pomijając fakt, że sportowcy jeżdżą bez kasku (powinni, choćby dlatego że niektóre rowery są ujowo dopasowane), to żeby nie mieć koszyka na bidon?;-)) Lewy musiał trzymać w rączce butelkę.
Niezła ustawka sponsora Lewego, pewnie sprzedaż te rowery za 2000+ zł więcej 😁