LukaszHorodecki, do rowery
@LukaszHorodecki@pol.social avatar

Dzisiaj pogoda trafiła się idealna na rowerowanie, więc wyskoczyłem na trochę dłuższe kółko niż ostatnio. Miało być niecałe sześć dych Średniej Pętli Noteckiej, ale jechało się tak dobrze, że trochę trasę przeciągnąłem.

@rower

Widok na krętą Noteć z brzegami zarośniętymi suchymi szuwarami i trawami.
Zalana wodą nadnotecka łąka. W tle kępy krzewów, za nimi pas drzew.
Pusta, gładka asfaltowa droga przez las, w oddali skręcająca w lewo.

LukaszHorodecki, do rowery
@LukaszHorodecki@pixelfed.social avatar

Rowerowy lipiec zamknąłem jazdą do Chojnic, w których nie byłem już sześć lat. Trasa dużhttps://pixelfed.social/%C5%BCosię nie zmieniła i mogłem jechać „na pamięć”.

Od Nakła do Sępólna po wojewódzkiej 241 z niedużhttps://pixelfed.social/%C5%BCymruchem, za Sępólnem odbicie na boczne drogi przez dwie Cerekwice i Obkas, z wjazdem do Chojnic od Angowic.

Najgorsze części to przejazd przez Sępólno (fatalne DDR, rozryty kawałek ulicy gdzie trzeba przejechać pomiędzy zdartym asfaltem i resztkami bruku, po południu koszmarny ruch jadących do Trójmiasta/w Bory) i słaby asfalt w okolicy Obkasu, ale tam przynajmniej rekompensują to widoki.

W Chojnicach zaliczyłem odpoczynek w parku, zazwyczaj pustym, ale tym razem pełnym ruchu, bo trwała jakaś psia wystawa. Na szczęście park jest na tyle dużhttps://pixelfed.social/%C5%BCy żhttps://pixelfed.social/%C5%BCemogłem znaleźć spokojny kącik nad stawem.

@rowery @rower

Szachownica pól, nad którą górują odcinające się na tle nieba ciemne kształty wiatraków.
Kościół z czerwonej cegły w stylu neogotyckim stoi na zielonym wzgórzu otoczony ceglano-metalowym płotem na kamiennej podmurówce.
Brzeg stawu wzmocniony faszyną. Na trawie, w zagłębieniach siedzą cztery kaczki krzyżówki, piąta jest w stawie, częściowo zasłonięta przez brzeg.
Deski w starym płocie z dużą ilością czerwono-czarnych owadów. To kowale bezskrzydłe wygrzewają się w słońcu.
Pole słonecznika pod pochmurnym niebem. Daleko w tyle widać drzewa i dachy zabudowań.
Zniszczona murowana wiata przystanku autobusowego. Części metalowe są zardzewiałe, na murowanych resztki białej farby. Na górze logo PKS ze słabo widoczną nazwą przystanku: Trzciany. Przed przystankiem zarośnięty rów, za nim pole jęczmienia, za którym widać las.
Brama w parku z czerwonego, polerowanego kamienia (chyba granitu). Na nim daty 1473 i 1973 i napis „W hołdzie M. Kopernikowi”. Na prawym słupie widoczne popiersie astronoma.
Rozpadający się drewniany płot z przywiązaną drutem rdzewiejącą tabliczką „Nowy Dwór”
Na otoczonym siatką zielonym pastwisku widać stado 20-30 owiec.

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • Pozytywnie
  • krakow
  • giereczkowo
  • Blogi
  • rowery
  • tech
  • Spoleczenstwo
  • niusy
  • sport
  • lieratura
  • esport
  • Cyfryzacja
  • kino
  • muzyka
  • LGBTQIAP
  • opowiadania
  • slask
  • Psychologia
  • motoryzacja
  • turystyka
  • MiddleEast
  • fediversum
  • zebynieucieklo
  • test1
  • Archiwum
  • FromSilesiaToPolesia
  • NomadOffgrid
  • m0biTech
  • Wszystkie magazyny