Kulisy nalotu na rozgłośnię linkującą do indymediów: prokuratura chciała nawet adresów ip

Podczas przeszukania w domu nadawcy radia Dreyeckland, którego dokonano pod pretekstem linkowania do archiwum indymediów, policja skonfiskowała i skopiowała niezaszyfrowane nośniki pamięci, komunikację z dziennikarzami oraz ze źródłami informacji. Prokuratura domagała się nawet wszystkich adresów IP osób, które odwiedzały stronę internetową stacji. Hostingodawca otrzymał posdobne żądanie (udostępnienie prokuraturze wszystkich adresów IP), ale odmówił. W przeciwnym razie prokuratura otrzymałaby dostęp do całej komunikacji z radiem z ostatnich 25 lat. Nadawca krytykuje taki atak na tajemnicę dziennikarską. Rozgłośnia zamierza walczyć w sądach, w razie potrzeby nawet w Trybunale Konstytucyjnym.

Nadawca zarzuca także państwowemu organowi ds. mediów, że nie poinformował go o sprawie - przy czym okazuje się, że organ nie został poinformowany przez prokuraturę o toczących się postępowaniach.

Naloty na rozgłośnię i 2 prywatne mieszkania miał miejsce 17 stycznia, spotkał się z ostrą krytyką organizacji broniących praw obywatelskich i wolności mediów

LukaszWyrak,

Niemieckie służby jak zwykle przeczulone na punkcie lewicy a jednocześnie udają, że nie widzą rosnących bojówek neonazistowskich.

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • wolnyinternet@szmer.info
  • Gaming
  • muzyka
  • NomadOffgrid
  • rowery
  • Technologia
  • niusy
  • esport
  • fediversum
  • Psychologia
  • krakow
  • antywykop
  • test1
  • FromSilesiaToPolesia
  • Spoleczenstwo
  • sport
  • Blogi
  • lieratura
  • informasi
  • retro
  • motoryzacja
  • slask
  • giereczkowo
  • MiddleEast
  • Pozytywnie
  • tech
  • Cyfryzacja
  • shophiajons
  • warnersteve
  • Wszystkie magazyny