Z kolei ja poznałem wiele osób, które dowiedziały się i (mniej lub bardziej) zaangażowały się w ruch anarchistyczny (lub jego pojedyncze aktywności), o dostały ulotkę lub gazetkę.
Możemy się przerzucać anegdotkami. Twoje zniechęcają do opuszczenia bigtechów, moje najpewniej będą zachęcać.