Ja wciąż nie ufam treściom z mediów społecznościowych, przynajmniej zanim się z nimi nie zapoznam. To, że na to media (tradycyjne) się powołują, zaś polski rząd legitymizuje amerykańskie serwisy od Big Techów, to już w ogóle inna kwestia (TL;DR: tak być nie powinno).