KD przewoźnikiem autobusowym? - Nasze Sudety

– Jeśli nasze plany się powiodą, po województwie będą jeździć autobusy w biało-żółtych barwach, dojeżdżając do kolejnych miejscowości wykluczonych komunikacyjnie. Jesteśmy na etapie uzyskiwania zezwoleń na prowadzenie zbiorowego transportu drogowego – mówi Damian Stawikowski, prezes Kolei Dolnośląskich.

<span style="color:#323232;"> Projekt połączeń autobusowych działa na Dolnym Śląsku od kilku lat. Już teraz autobusem “za pociąg” możemy dotrzeć do Lądka-Zdroju, Stronia Śląskiego, Sycowa i Góry. Tam jednak autobusem podróżujemy na jednym bilecie, wzdłuż nieczynnych lub już remontowanych linii kolejowych.
</span><span style="color:#323232;">
</span><span style="color:#323232;"> – Dolny Śląsk przywrócił połączenia kolejowe do miejscowości, w których żyje ponad 200 tys. Dolnoślązaków. Teraz chcemy rozszerzyć ten projekt, docierając do kolejnych miejscowości. I to nie tylko wzdłuż linii kolejowych, które czekają na rewitalizację – mówi Paweł Gancarz, marszałek województwa dolnośląskiego.
</span><span style="color:#323232;">
</span><span style="color:#323232;"> Połączenia mają być obsługiwane autobusami w barwach Kolei Dolnośląskich.
</span><span style="color:#323232;">
</span><span style="color:#323232;"> – Trzej przewoźnicy kolejowi: Koleje Dolnośląskie, Koleje Małopolskie i Łódzkie Koleje Aglomeracyjne stworzyły trzy rozwiązania, w ramach których po województwach można podróżować w modelu autobus + pociąg. Na Dolnym Śląsku podróż odbywa się na jednym bilecie kolejowym, ale przez to możliwe było prowadzenie ruchu tylko wzdłuż nieczynnych linii kolejowych. Teraz chcemy “przełamać” to kryterium i dotrzeć autobusami z herbem Dolnego Śląska do kolejnych miejscowości naszego województwa – mówi Michał Rado, wicemarszałek województwa dolnośląskiego odpowiedzialny za transport.
</span><span style="color:#323232;">
</span><span style="color:#323232;"> I tak autobusy w barwach Kolei Dolnośląskich mają dotrzeć do m.in. Polkowic, Srebrnej Góry, Radkowa i Bolkowa.
</span><span style="color:#323232;">
</span><span style="color:#323232;"> – Uczestniczymy w pracach zespołu w Ministerstwie Infrastruktury, którego celem jest maksymalne uproszczenie taryfy dla pasażera. Docelowo tak, aby cała podróż odbywała się na jednym bilecie. Chcemy wpiąć do sieci KD kolejne trasy obsługiwane autobusami – mówi Damian Stawikowski, prezes Kolei Dolnośląskich. I dodaje, że spółka jest na etapie uzyskania zezwoleń na bycie również przewoźnikiem drogowym.
</span><span style="color:#323232;">
</span><span style="color:#323232;"> Jakie kierunki mają szansę pojawić się jeszcze w tym roku? To między innymi:
</span><span style="color:#323232;">
</span><span style="color:#323232;">Bolków - Jaworzyna Śląska (skomunikowanie z pociągami w kierunku Wrocławia Głównego)
</span><span style="color:#323232;">Polkowice - Lubin (skomunikowane z pociągami w kierunku Legnicy i Wrocławia Głównego)
</span><span style="color:#323232;">Polkowice - Głogów (skomunikowane z pociągami w kierunku Zielonej Góry, Wschowy i Leszna)
</span><span style="color:#323232;">Lwówek Śląski - Jelenia Góra (skomunikowane z pociągami w kierunku Wrocławia Głównego)
</span><span style="color:#323232;">Bolków - Marciszów - Kamienna Góra (skomunikowane w Marciszowie z pociągami w kierunku Jeleniej Góry i Wrocławia Głównego)
</span><span style="color:#323232;">
</span><span style="color:#323232;"> Na wielu szlakach nowe miejscowości mają być “wpięte” do sieci kolejowej. Wówczas cała podróż odbywałaby się na jednym, kolejowym bilecie. Niezależnie od tego trwają prace nad Wspólnym Biletem Dolnośląskim, dzięki któremu bez względu na to, iloma środkami transportu będziemy podróżować po naszym województwie, wystarczy tylko jeden bilet na cały przejazd.
</span><span style="color:#323232;">
</span><span style="color:#323232;"> – Rozpoczynamy współpracę z samorządami w zakresie ustalania danych o rozkładach jazdy od wszystkich organizatorów przejazdów autobusowych – mówi Barbara Kulewicz, wiceprezes Kolei Dolnośląskich.
</span><span style="color:#323232;">
</span><span style="color:#323232;"> Rozmowy z ministerstwem mają doprowadzić do tego, by jak największa liczba połączeń autobusem była “wpięta” do sieci kolejowej. To oznacza, że np. z Polkowic będziemy mogli kupić bilet kolejowy do Warszawy Centralnej, mimo że podróż do Lubina zaczniemy na pokładzie autobusu, a nie pociągu. Ponadto linie kolejowe z Oleśnicy do Sycowa i z Kłodzka do Stronia Śląskiego mają zostać przywrócone do ruchu w ciągu najbliższych dwóch lat. Prace na odcinku do Sycowa realizowane są przez PKP PLK, a między Kłodzkiem a Stroniem Śląskim linie zrewitalizuje Urząd Marszałkowski.
</span><span style="color:#323232;">
</span><span style="color:#323232;"> – Przetargi zostały ogłoszone i ziemia kłodzka ma już pod koniec 2026 roku zyskać nową linię kolejową, dzięki której dotrzemy do Stronia Śląskiego pociągiem Kolei Dolnośląskich – mówi Mateusz Masłowski, dyrektor Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei, która rozpisała przetarg na odcinek od Ołdrzychowic, przez Lądek-Zdrój do Stronia Śląskiego.
</span><span style="color:#323232;">
</span><span style="color:#323232;"> W poprzedniej kadencji przywrócono połączenia kolejowe do miejscowości, w których żyje ponad 200 tys. Dolnoślązaków. Teraz, tylko do końca 2025 roku, do sieci połączeń Kolei Dolnośląskich dołączone mają zostać 22-tysięczne Polkowice, 8-tysięczny Lwówek Śląski czy 5-tysięczny Bolków.
</span>

Bartłomiej Rodak - Koleje Dolnośląskie