Użycie tak mętnego pojęcia, jak klasa średnia, bez określenia kto i dlaczego do niej należy, dobrze służy do wyparcia poczucia, że ze społeczeństwem coś jest nie tak. Mimo ciężkiej pracy, która miała przynosić wymierne efekty, mamy najwyższy w Europie współczynnik pracujących biednych oraz młodych ludzi, którzy muszą mieszkać z rodzicami z uwagi na niskie zarobki i niedobór tanich mieszkań. Aby zachować status quo, ciężko pracujący ludzie nie powinni móc pojąć, że za swoje wysiłki otrzymują figę z makiem.