harcesz,
!deleted269 avatar

Chrześcijańska etyka wspaniale sprawdziła się dla ludów rdzennych, na których pod jej sztandarami i z aktywnym udziałem kościoła przeprowadzano ludobójstwa. Jeszcze 50 lat temu w tzw. Kanadzie czy Australii kościół aktywnie angażował się w porwania i zadręczanie rdzennych dzieci na śmierć. “Na ich obronę” podobnie traktowali społeczności, którymi zarządzali w europie, choćby w Irlandii. Żygać mi się chce jak ktoś mówi o chrześcijańskiej, a szczególnie katolickiej “etyce”, nie ma bardziej obrzydliwego sposobu, żeby sponiewierać to słowo.

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • test1
  • muzyka
  • publicystyka@szmer.info
  • Spoleczenstwo
  • giereczkowo
  • rowery
  • slask
  • Psychologia
  • ERP
  • lieratura
  • fediversum
  • motoryzacja
  • Technologia
  • esport
  • tech
  • nauka
  • Blogi
  • krakow
  • sport
  • antywykop
  • FromSilesiaToPolesia
  • Cyfryzacja
  • Pozytywnie
  • zebynieucieklo
  • niusy
  • kino
  • LGBTQIAP
  • opowiadania
  • warnersteve
  • Wszystkie magazyny