A, jeszcze pytanie, która gmina miała (w mojej metryce!) wyniki najbardziej rozjechane z wynikami krajowi. W 2015 była to Pałecznica w małopolskim, a w 2019 Ruda-Huta w lubelskim. Poniżej wyniki szczegółowe (w nawiasach ogólnokrajowe dla porównania):
2015 gm. Pałecznica
PiS: 27,51% (37,58%)
POKO: 2,81% (24,09%)
Razem: 0,91% (3,62%)
KORWiN: 1,90% (4,76%)
PSL: 58,97% (5,13%)
ZLew: 0,99% (7,55%)
Kukiz’15: 6,16% (8,81%)
Nowoczesna: 0,53% (7,60%)
głosowało 1316 osób.
2019 gm. Ruda-Huta
POKO: 5,76% (27,40%)
Konfederacja: 3,67% (6,81%)
PSL: 40,77% (8,55%)
PiS: 46,81% (43,59%)
SLD: 2,60% (12,56%)
głosowały 1262 osoby.
Generalnie w danych widoczna jest bardzo silna zbieżność pomiędzy rozjechaniem wyników, a popularnością PSL. No nie powinno to dziwić, bo PSL ma bardzo regionalne poparcie, pomimo bycia komitetem ogólnokrajowym.
Przepływy
Przyjąłem następujące przeliczniki według tego, jak kojarze transfery między partiami:
POKO w 2019 = PO + Nowoczesna + ZLew/2 z 2015
PiS w 2019 = PiS w 2015
SLD w 2019 = Razem + ZLew/2 z 2015
PSL w 2019 = PSL + Kukiz/2 z 2015
Konfederacja w 2019 = KORWiN + Kukiz/2 z 2015
wtedy otrzymujemy:
największy wzrost PiSu w Klwowie: z 37,17% na 70,19%, kosztem wyłącznie PSL
największa strata PiSu w Cisnej z 35,56% na 25,17%, na korzyść SLD
największy wzrost Lewicy w Hrubieszowie: z 2,71% (Razem) i 5,93% (ZL) na 22,03% (SLD), kosztem PO
najbardziej niezmiennie głosuje Bukowina Tatrzańska, przepływy w granicach 1,3 pp. (a PiS z dokładnością do 0,02%)
wyborcy zagraniczni bardzo zmotywowali się do głosowania na opozycję pomiędzy wyborami, bo Lewica ma +12, KO +8, natomiast PSL -4, a PiS i Konfederacja po -8.
w samej Warszawie PiS poleciał w dół wszędzie poza Białołęką, Targówkiem i Ursusem (ale też w granicach ułamków pp.); Konfa poleciała w dół w każdej dzielnicy o ok. 2pp; POKO tak samo 3 do 7 pp. w dół, natomiast Lewica w dzielnicach warszawskich urosła pomiędzy 4 a 9 pp.
Inne ciekawe rekordy które warto wspomnieć
najwyższy wynik PiSu (88,87% w 2019) w Godziszowie