Czekam, aż aresztują nienowe za złamanie tego zakazu. Wtedy USA dojedzie na poziom Białorusi, gdzie bubka zakazał klaskać, i w związku ze złamaniem tego zakazu policja aresztowała…
It’s fascinating how political tensions can reach a boiling point, making even the simplest news a source of stress. I remember once struggling to focus on a live broadcast because the unpredictability reminded me of random Omegle chats that suddenly shift topics. When emotions run high, it’s hard to stay calm and informed without feeling overwhelmed or anxious.
Według badań najbardziej prestiżowej amerykańskiej sondażowni Pew Research Center opublikowanych 14 sierpnia politykę Białego Domu aprobuje 38 proc. obywateli, dezaprobatę wyraża 60 proc. Wojny celne negatywnie ocenia 61 proc., BBB – 46 proc. (pozytywnie 32 proc.). Zdaniem 37 proc. prezydent troszczy się o los zwykłych ludzi. Przed wyborami wskaźnik ten wynosił 42 proc. A wśród osób, które głosowały na Trumpa, poparcie dlań spadło z 95 proc. w styczniu do 85 proc. Innymi słowy: rozczarował ponad 1/10 swego elektoratu.
No ale nie ma tego złego. Przecież sektor prywatny nie oferuje dużo gorszych warunków.
Przecież co jakiś czas nie słychać o aferze, że kurierzy nie mają prawie żadnych praw. Albo o tym, że sikają do butelek bo nie mają ani czasu ani miejsca na załatwianie potrzeb. Tak samo nikt nie słyszał o tym, jak są źle traktowani i jak wypłata często zależy od rejonu na który trafią. Albo że dostają grosze za pracę ponad siły i ponad godziny, ale na szczęście nie chroni ich prawo pracy więc swiat ma to w dupie?
No cóż. Był czas na transformację, na dostosowanie się do warunków, mieli infrastrukturę, mieli ludzi. Ale poczty w wielu krajach po prostu zatrzymały się lata temu.
Wie ktoś dlaczego taki DHP czy inny Inpost potrafi zabrać przesyłkę od klienta, przewieźć na drugi koniec kraju i w 2-3 dni wszystko jest ogarnięte, a poczta miała ogromne problemy żeby zwykły list w tydzień przewieźć?
Jakoś nie jestem zdziwiony. Trump już udowodnił kilka razy, że w tej kwestii nic nie może zrobić oprócz chwalenia się, że zakończy wojnę w 24 godziny. Zresztą dla Trumpa liczy się tylko to czy może coś ugrać na tej wojnie, a nie kwestie humanitarne.
Historia uczy nas raz po raz, że libki gospodarcze gotowe są w stanie pójść do łóżka z faszystami, byleby tylko nie dać więcej zwykłym ludziom.
Libki próbują nawrócić faszystów na libkowość, faszyści tworzą swoją mitologię konserwatywną która nic nie ma wspólnego z tradycją, zgadnijcie, kto kogo przekonuje do swoich racji?
Kolejny raz wyprowadza wojsko na ulice, tym razem uzasadnienie jest jeszcze gorsze, niż ostatni. Obecnie walczy z falą przestępczości, używając nieaktualnych danych (ta istotnie maleje w ostatnich latach), domaga się od bezdomnych, żeby opuścili miasto a wszystko wywołało najprawdopodobniej to, że niejaki “BigBalls”, gówniarz z bezmyślnie tnącej rządowe etaty agencji DOGE, dostał w ryj na mieście… no i trzeba zmienić temat z faktu, że jest w dokumentach śledztwa wobec Epstaina.
news
Najnowsze
Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.