@maciek33@muzykametalowa no ja właśnie doszedłem do wniosku, że jakkolwiek nowe M jest super, to pierwsze bardziej mi robi, a Rzeki najbardziej (choć wymagały wielu podejść). Dla jasności: mówimy o trzech świetnych płytach, tylko z Interregnum mam ten problem, że a) bardziej podoba mi się realizacją wokali na jedynce, b) kilka razy ziewnąłem o_O
@kalisz79@muzykametalowa
u mnie też taka hierarchia, ale mambryne jeszcze zamierzam odsłuchać raz czy dwa. kurde, no nie wiem, te ich kawałki są dobre ale na mój gust trochę przeciągnięte, Piołun jakoś bardziej kondensuje moc i to do mnie przemawia. ale ja ogólnie się szybko dekoncentruję przy kawałkach dłuższych niż 5 min ;)
@kalisz79 mnie strasznie drażni ta perkusyjna jebanka w Piołunie; te, ekhm... pół-blasty psują każdy kawałek.
Mānbryne jednak rządzi - bardzo ekspresyjnie sobie chłopaki radzą 🤘
Dodaj komentarz