Szast-prast: Prawomił albo niedawne przedawnienie - recenzja
Kiedy tylko dotarłem do naszego kościoła husyckiego, od razu zauważyłem odciśnięte w dziewiczym śniegu ślady jej delikatnych stóp prowadzące do kolumbarium. Czekała na mnie pod czereśnią naga. W lo…
Dodaj komentarz