@Mija Tytuł sugeruje skandaliczny wymiar wymiany książkowej, a dostajemy felieton, który miesza osobiste przemyślenia, historię, wzmiankę o zamykaniu się księgarń stacjonarnych, kilka przypadków łódzkich i zniechęcanie do oddawania książek.
Ludzie ponoć nie czytają poza tytułami, więc teraz będą powielać dezinformację antywymianową
Czy ludzie czytają tylko tytuły? Może niektórzy, ale na pewno nie wszyscy. Sam jesteś przykładem, że niektórzy czytają. Przeczytałeś wszakże ten artykulik.
Czy artykuł nie jest spójny a autorka przedstawiając swój punkt widzenia nie trzymała się tematu, tylko go rozmyła? Tak. Tu się zgadzam.
Bookcrossing jest ze wszech miar wspaniałą ideą. Niemniej jednak prawdą jest, że ludzie oddają również książki bardzo zniszczone. Takie, które nie mają szans na drugie życie. To wiem z doświadczenia.
Dziękuję za podzielenie się opinią.
@Mija@74 Nigdy nie czytałem, ale pamiętam wywiad, w którym autor powiedział, że najpierw miał tytuł i poczuł, że trzeba do niego napisać książkę. Zapadło mi to w pamięć.
@Mija A jakbym powiedział, że jestem maskulinistą, to też automatycznie staje się wrogiem ;) Takie czasy. Ja podchodzę do informacji o fenimizmie ostrożnie, bo e dzisiejszych czasach pod tą definicją skrywają się osoby wrogie mężczyznom.
Uważam, że spektrum postaw również w tej kwestii jest szerokie. Każda postawa ma swoją genealogie. Warto rozmawiać, definiować te rzeczy które dzielą i te które sa wspólne.
@Mija Jest jeszcze inna fajna książka dla dzieci, o ile wychowuje się je bezreligijnie:
"Jak Jeżyk z Prosiaczkiem Boga szukali i co z tego wynikło".
Fantastyczna. Sam czytałem.
@Raskolnikow@Mija To w ramach kontynuacji dodam "Trzy opowieści" czyli trzy historyjki opowiedziane przez Umberta Eco "fabrykanta słów", zilustrowane przez Eugenia Carmiego "fabrykanta obrazów" (Generał i bomba, Trzej kosmonauci, Karły z planety Gnu). Przełożyła Agnieszka Kuciak. Wydana w Polsce w 2005 r.
Chciałabym, żeby treści przydatne dorosłym a ciekawe, zajmujące i pożyteczne dla dzieci dotarły do możliwie największej liczby osób. Proponuję hasztag, a w przyszłosci może grupę na gupiku.
Literatura
Gorące