Jeśli zastanawialiście się ostatnio "jakie nowe formy pojawiły się tam ostatnio w marketingu", to to może być dobra pozycja "krajobrazowa". Szczegółów tu nie ma, a lania wody i powtórzeń myśli jest sporo, ale czyta się stosunkowo przyjemnie. Choć specjaliści pewnie już to wiedzą.
Książka udostępniona dzięki uprzejmości Wydawnictwa MT Biznes.
@SceNtriC Kotler ma 94 lata i raczej poza nazwiskiem i dwoma stronami wstępu niewiele tu wniósł. Ciekaw jestem, czym to się różni od "Marketing 4.0" którą na czytniku mam od 8 lat i oczywiście nie przeczytałem. :)
No a w papierze mam jego cegłę (polskie wydanie Marketing Management) - prawie 1000 stron, którą kiedyś kupiłem w nostalgii za czasami studiów, gdy marzyłem, aby taką książkę, z której korzystałem w czytelni mieć na własność. Trochę nie miało to sensu.
@rdrozd Od "Marketingu 4.0" różni się dokładnie o 2.0 :D
Właśnie gdy czytałem o Kotlerze, to usłyszałem o tej wielkiej książce. Ale mnie marketing, mimo że trochę pociąga (i jest mi potrzebny), to nie na tyle, aby brać się za takie grube pozycje :)
Dodaj komentarz