Miałem to podlinkować :) W przypadku e-booków odchodzi koszt druku, ale on nie jest jakiś bardzo znaczący (z drugiej strony jest niezerowy koszt konwersji), a dystrybutorzy zarówno e-booków jak i papieru biorą sobie ok. 50% z ceny okładkowej.
Większość e-booków prędzej czy później będzie w promocji taniej niż papier, ALE konkurencja w papierze jest tak duża, że dystrybutorzy ze swojej marży schodzą maksymalnie i często w przypadku nowości to wersja papierowa jest taniej.
W Polsce e-booki w porównaniu np. ze Stanami czy DE są i tak bardzo tanie. W Amazonie większość nowości kosztuje ponad 10 dolarów/euro.