@LadyScorpio Sam nie spodziewałem się, że aż tak mi się to spodoba, zwłaszcza, że prolog (krótki) akurat wskazywał na klasyczne fantasy, ale z taką liczbą nazw własnych i pompatycznością, że już myślałem, że będę się męczył przez te 700 stron. A tutaj prosta, ale bardzo interesująca historia i przede wszystkim bohaterowie. Jeśli ktoś spodziewa się innowacji, to tutaj tego nie znajdzie, ale jeśli ktoś chce np. "zjadliwe Koło Czasu", to chyba ta powieść najbardziej do tego pasuje z tych, co czytałem. @ksiazki