Wady centralizacji – czyli o usuwaniu użytkownikom kont bez powodu

Kiedy masowo rejestrowaliśmy się na Facebooku czy innej scentralizowanej platformie zarządzanej dzisiaj przez największe amerykańskie (lub chińskie) korporacje, nieświadomie oddawaliśmy podstawowe wolności w Internecie. Po pojawieniu się polskich wersji językowych np. Facebooka czy Twittera, te serwisy zdominowały Internet kosztem naszych własnych propozycji. Właściciele tych platform udostępniają swoje serwery, żeby inni mogli publikować swoje przemyślenia, zdjęcia z wakacji czy filmy o kotach, jednak z drugiej strony medalu mamy też długie regulaminy, napisane możliwie najbardziej skomplikowanym językiem – byleby były one „zgodne z prawem”.

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • nauka
  • rowery
  • Spoleczenstwo
  • krakow
  • esport
  • muzyka
  • Gaming
  • test1
  • Psychologia
  • Technologia
  • FromSilesiaToPolesia
  • fediversum
  • lieratura
  • sport
  • Blogi
  • Pozytywnie
  • motoryzacja
  • niusy
  • slask
  • informasi
  • internet@karab.in
  • tech
  • giereczkowo
  • ERP
  • antywykop
  • Cyfryzacja
  • zebynieucieklo
  • kino
  • warnersteve
  • Wszystkie magazyny