Widziałeś film? Z pewnością można to oddać fabułą gry, ale jeśli nastawiona jest na samo strzelanie, albo nawet budowanie ze strzelaniem, to może być o to ciężko. Dało by się, ale efektem całej tej jatki musiało by być… zniesmaczenie i poczucie winy, a to dość specyficzny cel dla gry.
Widziałem film (piszę o tym w pierwszym akapicie tekstu). Natomiast Helldivers 2 jest strzelanką, która jest mocno inspirowana Starship Troopers i uważam, że swiet je oddaje charakter faszystowskiej planety, która koniecznie szuka konfliktów, mając w nosie obywateli.
Ah, sorry, z jakiegoś powodu wydawało mi się, że odpisuje innej osobie 😶
Faktycznie sam trailer Helldivers lepiej oddaje poziom “demokracji” znanej ze Starship Troopers. I jasne, nawet w strzelance można mieć mocny przekaz - na poczekaniu narzuca mi się antykorporacyjność przedostatniego? Dooma (jeśli ktoś pofatyguje się czytać zapisy dostępne na napotkanych komputerach) czy oczywiście Wolfenstein II, a nawet sama jego kampania reklamowa… Oczywiście mogę się mylić, tak jak sporo ludzi nie docenia przewrotności ST, ale tu nic mi takiego wymiaru nawet nie sugeruje, co jest trochę zbrodnią na materiale*. Zostaje sama jatka i to jak zauważasz umniejszona.
*chyba, że inspiracją byłaby książka, która podobno jest tragiczna i bliższa właśnie takiemu płaskiemu obrazkowi.
Książka, przede wszystkim, była bardziej promilitarystyczna, jeśli dobrze pamiętam, choć czytałem ją ponad dekadę temu.
Cóż, dałoby się zrobić strzelankę w takim samym klimacie i z takimi wartościami, jak film Paula Verhoevena, ale Extermination tego zdecydowanie nie robi. :D
Skakałem po artykule ale nigdzie nie rzuciła mi się w oczy informacja o jakości/typu użytych materiałów czy informacji tak podstawowej w tych czasach jak rodzaj przełączników. Okropny artykuł, który można streścić jednym zdaniem - “klawiatura premium za ok. 1000 zł działa miesiąc na baterii, ma podświetlenie i rolkę w rogu”.
W tekście zawarto tabelkę z danymi technicznymi – tam można znaleźć informacje o rodzaju przełączników. Co do jakości materiałów, przyznaję, to przeoczenie.
Sporo uwagi jest poświęcone na krytykę totalitaryzmu, imperializmu. Ludobójstwo i kryzys uchodźczy też można tam znaleźć, oczywiście przedstawione w odpowiedni dla dzieci sposób.
I used Google Translate, but I’m always happy to get help with languages. I used to know a few phrases but now can only remember how to say “my cousin”
grałem w zamkniętą betę i nie wróżę tej grze sukcesu. musieliby sporo dodać i rozbudować chociazby to zeby zejscie na ląd nie ograniczalo się do zmiany skina i wzięcia questu. A wyplynecie na morze do strzelania z armat do innych statkow bądz rekinów. i tyle.
Według opisu ze strony Microsoftu (…xbox.com/…/cloud-gaming-tested-controllers) chyba powinno, bo przecież pad do X360 to “Official Xbox (manufactured by Microsoft specifically for gaming with Xbox).”
właśnie widziałem to, ale wydaje mi się, że według ich nomenklatury, “Xbox Wireless Controller” dotyczy konkretnie kontrolera od najnowszego xboxa.
obecnie gram na telefonie z padem PG9167, który działa świetnie na xcloud na androidzie, działał też ze Stadią na PC, ale niestety xCloud na windowsie go nie akceptuje :(, mimo że Windows go rozpoznaje jako pełnoprawny kontroler i każda inna gra instalowana lokalnie nie ma znim problemu
Jest napisane w tekście, że cały zespół developerski wiedział, że wypuszczenie gry na Steamie będzie się wiązało z review-bombingiem, a CEO się tym nie przejął. Skutek tego jest taki, że Overwatch 2 ma jedną z najniższych ocen w historii Steama, a to nie może być dobre dla gry, zwłaszcza takiej głośnej i tak dużego studia.
Niskie oceny zniechęcają graczy do gry, bez graczy nie ma rozwoju gry, zysków, etc. A skoro Overwatch będzie sobie kiepsko radził, to po co grę utrzymywać?
Miałem okazję trochę pograć i pewnie wielu osobom może się podobać, ale jak dla mnie usunęli to za co lubiłem Battlefield. Gra poszła bardzo w stronę COD/PUBG, już sam interfejs mnie drażni, ale przede wszystkim na ile jestem w stanie to określić - odszedł tryb “hardcore” czyli taki w którym nie było żadnych magicznych podświetleń przeciwników czy swoich, friendly fire był oczywistością i nie dało się przeżyć serii przez łeb, chyba że wyjątkowym szczęściem. Dawniej był to jakiś poziom pośredni pomiędzy powiedzmy Counterem a Armą, z akcentem z dodatkowymi elementami masowości, dużych map i pojazdów - i to się dobrze sprawdzało. Nie potrzebuję przesadnie poważnego mil-sima, ale wolałbym, żeby celny strzał w głowę nie powodował, że ktoś zaczyna na zmianę skakać w kółko i wykonywać ślizgi jako skuteczną obronę przed kolejnym trafieniem. Patrząc na żałosną listę, zazwyczaj pustych, serwerów z alternatywnymi ustawieniami mam wrażenie, że nie tylko mnie obecna wersja odstręcza i niepotrzebnie zabito coś, co przez długi czas trzymało graczy na poprzedniej wersji.
gry
Ważne
Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.