zeshi,

jako bardzo leniwy prawie weganin nawet nie dochodzę do momentu robienia śmietany czy potrzebowania aquafaby. Soczewica, warzywa mrożone, ryż, gotowe mieszanki lub pasty z przyprawami i tak się powoli żyje na tej wsi, a jak coś mnie martwi w kontekśćie białka to izolat białka sojowego ma całkiem spoko profil aminokwasów. Moja poprzeczka lenistwa jest w drastycznie innym miejscu :D

harcesz,
!deleted269 avatar

Też mam dokładnie to poczucie. Chociaż też aspiracje, żeby jednak zmniejszać udział gotowych przetworów i o tyle mnie wszelkie hacki interesują…

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • test1
  • muzyka
  • Spoleczenstwo
  • giereczkowo
  • rowery
  • slask
  • Psychologia
  • ERP
  • lieratura
  • fediversum
  • motoryzacja
  • Technologia
  • esport
  • tech
  • nauka
  • Blogi
  • krakow
  • sport
  • antywykop
  • FromSilesiaToPolesia
  • Cyfryzacja
  • Pozytywnie
  • zebynieucieklo
  • niusy
  • bez_miesa@szmer.info
  • kino
  • LGBTQIAP
  • opowiadania
  • warnersteve
  • Wszystkie magazyny