@xiegozbior - no, widziałem, co napisałeś, natomiast ja pieję do tego, że jeśli ktoś jeszcze nie czytał Rozdroża, to lepiej niech tego nie robi nawet z przymrużeniem oka :)
Mój tok myślenia szedł w tym kierunku, że jeśli komuś Rozdroże się spodoba, to sięgnie po sagę, natomiast istnieje hipotetyczna grupa ludzi, która uzna najnowszą część za dzieło na tyle przeciętne lub wręcz słabe, że nie sięgną oni po lepsze części.
Bo tak szczerze mówiąc jeśli odjąć sentyment do świata i/lub poprzednich części, Rozdroże jest niestety co najwyżej przeciętną książką, takim czytadełkiem trochę.
Dokładnie to - siłą "Rozdroża kruków" jest uniwersum wykreowane innymi książkami. Gdybym nie znał innych przygód Geralta, raczej nie doceniłbym smaczków związanych z pogromem Kaer Mohren czy Płotką ;)
#GoodMorning#Gravel! The nice weather is back for a moment, so it would be a waste not to go #cycling! #Cybina valley #forest as beautiful as always!🥰 Only the water levels are so low…😔
Moja pierwsza gra paragrafowa, a sama książka korzysta z klimatu Harry'ego Pottera tak mocno, jak tylko może. Jako pojedyncza historia trochę za prosta i krótka, natomiast różne scenariusze faktycznie są różne. Raczej dla młodszych.
@Mateusz@ksiazki Mam inną w zanadrzu ("Zew Cthulhu: Samotnie przeciw mrozowi"), tylko że muszę się do niej przygotować, gdyż wymaga podstawowej znajomości systemu RPG "Zew Cthulhu". Dlatego trochę zwlekam.
@emill1984@rower gorzej jak w drugą stronę... ze jedziesz pol polski, zeby zdobyć kwadrat ... a tu sie okazuje, ze zabraklo zaledwie metra xD zeby zaliczyć kłopotliwy obszar
Nieczęsto jako "oczekiwanie" przed koncertem @muzykametalowa leci Tangerine Dream, ale dzisiaj w Warszawie to w pełni uzasadnione. #BloodIncantation a wcześniej zagrają japońskie krautowe świry z #MinamiDeutsch.
@maciek33
Setlista taka sama jak na reszcie trasy, wypadli chyba super, tylko nagłośnienie było do dupy i ze trzy razy wysiadły przody (sic!) @muzykametalowa
Judea Pearl, Dana Mackenzie — The book of why: the new science of cause and effect
Książka poświęcona jest przyczynowości. Łączy przy tym aspekt historii ogólnej, osobistej historii autorów, teorii i praktyki, a wszystko to bogato zilustrowane przykładami. Fragmentami bywa trudna, sięga po matematykę, ale jak podkreślają autorzy, trudniejsze fragmenty można pominąć i wciąż wiele z niej wyciągnąć.
Na samym początku autorzy definiują trzy poziomy zdolności kognitywnych:
Kojarzenie — zdolność biernej obserwacji i wnioskowania na podstawie regularności.
Interwencja — zdolność przewidywania skutków celowych działań, i wybierania takich, które przynoszą oczekiwany skutek.
Kontrafakty — zdolność wyobrażania sobie skutków alternatywnych wyborów w przeszłości.
Według autorów, większość zwierząt oraz LLM-y są na tym pierwszych poziomie. Drugi poziom mogły osiągnąć niektóre zwierzęta oraz wcześni ludzie, korzystając z narzędzi. Natomiast trzeci osiągnęli wyłącznie współcześni ludzie.
Po ustanowieniu tego fundamentu, autorzy przedstawiają historię przyczynowości. Opowiadają, jak rozwój statystyki doprowadził do uczynienia z przyczynowości swoistego tabu — liczą się wyłącznie Dane i Korelacje, a ktokolwiek mówi o przyczynach bądź skutkach jest widocznie niedouczony, i nie uprawia prawdziwej Nauki.
Niemniej, przez lata przyczynowość pojawiała się tu i ówdzie — w biologii, ekonomii — zwykle ukryta pod niejasnymi wzorami bądź algorytmami. Dopiero za sprawą autorów przyczynowość powróciła do statusu nauki, doczekała się modelu matematycznego. I właściwie reszta książki poświęcona jest owemu modelowi i jego zastosowaniom. A są one szerokie — od lepszego usuwania zmiennych zakłócających (jak podkreślają autorzy, tradycyjne metody czasem odnoszą skutek odwrotny do zamierzonego), po wykorzystanie wyników badań obserwacyjnych do przewidywania wyników doświadczeń ("ślepej próby") bez konieczności ich przeprowadzania (co może być niemożliwe, np. ze względów etycznych).