W kwestii ochrony najmłodszych użytkowników sieci obywatele państw UE, w tym Polski, wykazują wyjątkową zgodność.
Tak, wszyscy sie zgodzą ze obowiązkowa weryfikacja jest złym kierunkiem…
Według mnie powinno się dac ustawić świadomie przeglądarki/telefony/komputery/routery a nawet cały ruch internetu w tryb “jestem dzieckiem” i wtedy cały ruch byłby oczywisty.
Jaki jest problem by na poziomie ISP czy routera ustawić publiczne IPv6 w jakimś prefixie albo suffixie który jest odpowiednio oznaczony.
Szybka weryfikacja na poziomie ISP/Operatora GSM by przerzucił nas na klasę IP należących do “dzieci” jeśli rodzice chcą chronic swoje dzieci. Lub ustawić 2 osobne sieci WiFi jeśli rodzice nadal chcą osobno “normalny” dostęp.
A jakie to proponowane poprawki, bo nie ogarniam? Na dobrą sprawę, musiałem sprawdzić, ze UDIP to Ustawa [z 6 września 2001 r. o] Dostępie [do] Informacji Publicznej…
W przypadku systemu Proof of Work (czyli, że do walidacji transakcji jest wymagana moc obliczeniowa, a za jej użycie nagroda) tak, ale to nie jest jedyny czynnik. Tutaj wszystkie już zostały wykopane i cenami kierują inne czynniki jak przykładowo prawo popytu oraz podaży. Nie wszystkie kryptowaluty opierają się na kopaniu, ale jest to większość. Tutaj walidacja transakcji działa na innej zasadzie znacząco mniej zasobożernej przez głosowanie na walidatora transakcji. docs.nano.org/what-is-nano/overview/
Ja nie jestem akurat ekspertem od kryptowalut i narazie sam to próbuję zrozumieć, więc ciężko mi to samemu wytłumaczyć od tej technicznej strony. Ale próbuję się edukować, by zdawać sobie sprawę z potencjalnych zagrożeń tego rozwiązania.
Zużywa znacząco mniej zasobów niż reszta kryptowalut co jest przedstawione na obrazie.
Transakcje są dokonywane poniżej sekundy
Nie ma centralnej organizacji jak bank, która mogła, by sterować walutą i nie stracisz pieniędzy w wyniku nieodpowiedzialnych decyzji jakiejś insytucji. Odpowiedzialność spoczywa w pełni na społeczności, która dba o swój wspolny interes rozwijając projekt, hostując węzły, brając udział w procesie wyborczym czy promując walutę. 4-5. Transakcje są anonimowe, niepowiązane z niczyim imieniem i nazwiskiem oraz nikt może zablokować twoich środków (o ile rzeczywiście je posiadasz na swoim portfelu). To co za co komu płacisz pozostaje między wami.
Ale niestety nie stabilną. Jest podatna na wahania jak każda inna kryptowaluta, ale wciąż nie wyklucza to Nano jako środka płatności (w końcu kryptowaluty są już używane do tego od lat).
I gdzie tu wolność słowa. Zanikła całkowicie. Te portale są jakby dla mas co idą ale nie myślą . Jeżeli tłum mówi to mów z tłumem inaczej zostajesz wyciszony. Smutne ale prawdziwe. I tyczy się to nie tylko X ale również Facebooka i innych tego typu portali. Też nie tyczy sie tylko kwestii politycznych ale i zdrowotnych jak i życiowych. Wolność słowa niby jest ale zostanie się zjedzonym w mgnieniu oka
Dojrzały ekosystem, z kilkoma implementacjami serwerów i wieloma bibliotekami,
Wiele klientów, niestety duża część z nich potrzebowałaby aby ktoś dał im trochę miłości,
Sam serwer XMPP można hostować na byle czym, bo wymaga pomijalnej ilości zasobów, a przez dojrzałość ekosystemu aktualizacje zdarzają się relatywnie rzadko i są bezbolesne.
Z klientami jak najbardziej się zgadzam – np. Monocles Chat na Androida. Funkcjonalnością bije ogromną większość dostępnych klientów, ale wyglądem jest taki trochę średni.
W opisie: “Apple musi zapłacić 500 mln euro, a Meta - 200 mln euro”. Czy mandat za 100 złotych nałożony na osobę zarabiającą ponad 10.000 złotych miesięcznie na rękę jest dobrym rozwiązaniem na zapobieganie wykroczeniom/przestępstwom? No nie. Dokładnie tak samo robi Unia Europejska. Kary finansowe nie spowodowały zmiany kierunku działania Big Techów – oni dalej tak samo działają wiedząc, że i tak skończą z jakąś mierną karą.
Najlepsze rozwiązanie to po prostu zerwanie wszelkich stosunków z Big Techami i uznanie ich za coś na wzór “persona non grata” w co najmniej administracji publicznej krajów członkowskich UE. Czytaj wymiana oprogramowania na FOSS, uczenie dzieci w szkołach w oparciu o FOSS…
Najbardziej jednak bawi mnie naiwność Spider’s Webu, który nie powinien być cytowany jako rzetelne medium technologiczne, pisząc, że “to historyczny moment w europejskiej regulacji rynku cyfrowego”, i że “DMA będzie stopniowo zmieniać cyfrowy krajobraz Europy, a pierwsze kary to tylko początek długiej drogi do stworzenia bardziej konkurencyjnego i przyjaznego dla użytkowników rynku cyfrowego w UE”. Jakbyśmy to my byli niezdatni do samodzielnej, bardziej radykalnej niż niedziałające kary finansowe, zmiany (a owszem, jesteśmy - wystarczy np. spojrzeć na Francję, Czechy, czy nawet niektóre niemieckie miasta). Laughable as fuck.
Mówię, że to dobra wiadomość, bo teraz korporacje dostają za złamanie prawa w miejscach spoza USA (A wiesz jak korporacje kochają kasę…)
Tu raczej jest pozytywna wiadomość, czy zaboli bogate korporacje? Absolutnie nie, ale może co najwyżej wpłynąć na tę skąpe i ich szefów, to mam na myśli, że to dobra wiadomość (Choć kara powinna być większa, by bardziej zabolało)
Co by najbardziej zabolało Big Techy, to nie spore kary finansowe. W obecnej sytuacji są to w stanie naprawdę szybko odrobić. Żeby zadać im bardziej dotkliwy cios, wystarczy od narzędzi Big Techów odejść.
A potem walczyć z tłumem ludzi co będą temu przeciwni
Nie lubię siania defetyzmu. Pokażę przykład na sobie: pokazałem swojej dziewczynie, jak działa XMPP, wyjaśniłem jej, o co chodzi, no i od pewnego czasu z tego korzystamy do prywatnej komunikacji. Kwestia tego, jak to ubierzesz w słowa. Wystarczy być wyrozumiałym i pokazywać, że FOSS nie jest taki zły, jak go niektórzy malują.
Tak naprawdę to nawet ci mało kumaci w tego typu tematach mają dość Big Techów, tylko pozostaje kwestia tego, kto ich doprowadzi w lepsze miejsce.
Na pewno jestem przeciwnikiem kar finansowych przynajmniej w obecnej formie, bo wszyscy już wiemy, jak to działa. A raczej nie działa.
wolnyinternet
Ważne
Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.