A jakie to proponowane poprawki, bo nie ogarniam? Na dobrą sprawę, musiałem sprawdzić, ze UDIP to Ustawa [z 6 września 2001 r. o] Dostępie [do] Informacji Publicznej…
W przypadku systemu Proof of Work (czyli, że do walidacji transakcji jest wymagana moc obliczeniowa, a za jej użycie nagroda) tak, ale to nie jest jedyny czynnik. Tutaj wszystkie już zostały wykopane i cenami kierują inne czynniki jak przykładowo prawo popytu oraz podaży. Nie wszystkie kryptowaluty opierają się na kopaniu, ale jest to większość. Tutaj walidacja transakcji działa na innej zasadzie znacząco mniej zasobożernej przez głosowanie na walidatora transakcji. docs.nano.org/what-is-nano/overview/
Ja nie jestem akurat ekspertem od kryptowalut i narazie sam to próbuję zrozumieć, więc ciężko mi to samemu wytłumaczyć od tej technicznej strony. Ale próbuję się edukować, by zdawać sobie sprawę z potencjalnych zagrożeń tego rozwiązania.
Wiele rozmów o alternatywach do Bitcoina nauczyło mnie, że jeżeli coś działa szybciej niż Bitcoin, to jest albo bardziej scentralizowane, albo mniej bezpieczne. Mam obawy, że w przypadku Nano jest jedno i drugie
Myślę, że to oczywisty fakt, że jest mniej bezpieczną kryptowalutą od takiego Bitcoina, który już bardzo długo funkcjonuje i ma rozbudowaną sieć. Jeśli projekt nie będzie miał wystarczającego zaangażowania społeczności to niestety nie można poradzić nic na to. Akurat tutaj sieć jest oparta mocno na decentralizacji i jak mówię to kwestia zaangażowania.
Jeśli masz dobre intencje, czegoś nie wiesz, nie rozumiesz, albo chcesz się po prostu dowiedzieć, to strach przed tym, że kogoś obrazisz, nie może cię blokować.
Potrzebujemy kultury zbudowanej na dialogu i wzajemnym zrozumieniu, a częścią dialogu jest także to, że czasem na początku możemy się nie rozumieć, czy nawet wręcz możemy niechcący się wzajemnie obrażać.
Sam czasem wrzucałem do sieci różne żarty, czy nawet rozpoczynałem dziwne dyskusje na tematy które chciałem zrozumieć, oczywistym jest to, że często jest to trochę wbijanie kija w mrowisko. Natomiast nigdy nie kończyło się to źle.
Przykład (ze świata libertarian): zdarzało mi się ich pytać, o stosunek do zwierząt, zoofilii, pedofilii i tego typu rzeczy. 3/4 tych ludzi czuło się obrażonymi, że ktoś w ogóle mógł tak pomyśleć, natomiast zawsze ktoś bardziej pewny siebie wdawał się w dyskusje i odpowiadał jak to jest. Nawet jeśli nie po drodze mi z prawicowymi libertarianami, no to dobrze dla całej społeczności by rozumieli na czym stoją (akurat dla społeczności libków zrozumienie że ich ideologia jest związana z zoofilią i legalną pedofilią o ile dziecka się do tego nie zmusza, to też pewien moment kiedy część powie dość, wysiadam).
Także pytaj się, dowiaduj się. Jeśli nie jesteś pewny czy kogoś temat może zaboleć, to zaznacz że nie rozumiesz tematu i chcesz się dowiedzieć takich i takich rzeczy. Zawsze ktoś się czuje obrażony trudnymi pytaniami, bo to wywołuje u niektórych dysonans poznawczy, takimi ludźmi się nie przejmuj.
Zużywa znacząco mniej zasobów niż reszta kryptowalut co jest przedstawione na obrazie.
Transakcje są dokonywane poniżej sekundy
Nie ma centralnej organizacji jak bank, która mogła, by sterować walutą i nie stracisz pieniędzy w wyniku nieodpowiedzialnych decyzji jakiejś insytucji. Odpowiedzialność spoczywa w pełni na społeczności, która dba o swój wspolny interes rozwijając projekt, hostując węzły, brając udział w procesie wyborczym czy promując walutę. 4-5. Transakcje są anonimowe, niepowiązane z niczyim imieniem i nazwiskiem oraz nikt może zablokować twoich środków (o ile rzeczywiście je posiadasz na swoim portfelu). To co za co komu płacisz pozostaje między wami.
Ale niestety nie stabilną. Jest podatna na wahania jak każda inna kryptowaluta, ale wciąż nie wyklucza to Nano jako środka płatności (w końcu kryptowaluty są już używane do tego od lat).
Myślałem ze w Polsce i w Internecie mamy wolność słowa? Wiec każdy może napisać swoje zdanie/opinie/pomysły. Tak samo jak każdy może odpowiedzieć na te wiadomości bo tez ma do tego takie same prawo.
Jedynie z uwagi ze wszystko co piszesz/wrzucasz jest hostowane na cudzym serwerze to musisz się podporządkować regulaminowi tego serwera/kanalu inaczej admin/moderator może wlepic bana i skasować ;)
Od moderatora? Nie, możesz założyć swój kanał (zgodnie z zasadami serwera) Od admina? Nie, możesz zmienić serwer lub założyć wlasny.
Pamiętaj ze serwer/obsluga serwera kosztuje, czas który moderatorzy poświęcają tez jest cenny, wiec albo wyciagasz hajs i hostujesz swoj wlasny zakątek gdzie mozesz ustalać swoje zasady albo dołączysz pod skrzydła kogoś kto wyciągnął hajs.
Wiec masz wybór:
utworzyć konto na serwerze który ktoś ci oferuje i dostosować sie do jego zasad (czy to poglądów admina lemmy, czy polityki monetyzacji twoich danych jak w przypadku dużych komercyjnych serwisów)
Nie, to pospolita złośliwość. Po prostu piszesz tu kryptyczne rzeczy, odmawiasz wyjaśnienia o co ci konkretnie chodzi (o jaką masę, względem kogo, o jakie treści), a kiedy dostajesz tak samo ogólnikowe odpowiedzi, zaczynasz robić milczące założenia na temat osób które ci odpowiadają. No to ja złośliwie czynię milczące założenie na twój temat. :)
Wszystko tyczy się względem życia , opinii , całokształtu . Nie jest ukierunkowane , tak jakbyś chciała . Jest to zapytanie , ogół dlatego trudno o stronniczość. Ale zarazem także nie jest złośliwe dla nikogo , a Ty pokazałaś “zęby” i starasz się być złośliwą ponieważ nie możesz się ustosunkować bądź chcesz na złość zrobić . Przykre :(
Nie zwróciłem uwagi , przepraszam. Również poprawiłem wypowiedź ponieważ nie mam zamiaru Ciebie urazić. Niestety Twój hejt jest widoczny i bardzo mocny. Przykre :(
mój błąd … 2 osoby jako jedną widziałem … jeszcze się uczę obsługi tego :D … dlatego też raz na he/him raz she/her a ja pisałem jakby do 1 osoby a tu was 2 :) … z tąd błąd i odczucie hejtu… Temat dosyć pogmatwany również co sprowadza ludzi do różnych emocji , opisów i wypowiedzi. Raz jeszcze przepraszam , to czyste niedopatrzenie w funkcjonowaniu tego portalu. Ale jak to się mówi , na błędach człowiek się uczy :)
Ja tam już się przyzwyczaiłam że w internecie każdy jest domyślnie mężczyzną dopóki nie zrobi sobie nicku w stylu “SŁODKA ASIA”, więc się nie obrażam. xD
A złośliwa owszem, jestem, zwłaszcza kiedy widzę że ktoś wypowiada się enigmatycznie, kryptycznie, ogólnie, i za nic nie chce doprecyzować o co mu chodzi, za to oczekuje od wszystkich innych jasnych i klarownych odpowiedzi!
Sam fakt, że masz do powiedzenia coś, z czym inni się nie zgadzają, nie przedstawia wartości samej w sobie. Liczy się co konkretnie masz do powiedzenia i czy to co chcesz powiedzieć w ogóle ma sens.
Powiedzmy , że ma sens ale nie zgadza się przykałdowo z społecznością religijną bądź polityczną. To są główne nurty , na których polu to można dostrzec.
Zależy z jaką. Jak na forum katolickim napiszesz coś antykatolickiego to będzie niezgodne z linią tego forum, ale na forum ateistycznym nie zrobi to na nikim wrażenia. To samo z forami politycznymi - jak napiszesz coś mocno antyprawicowego na społeczności która jest lewicowa, to Ameryki tym nie odkryjesz.
Ale generalnie co do zasady to wszystko zależy od otwartości danej społeczności i od tego co jest w niej akceptowalne. Jeśli argumentacja rzeczywiście ma sens, i jest wyrażona w sposób klarowny i czytelny, a przy tym autor nie stara się nikogo specjalnie personalnie obrażać, to z reguły mieści się to w spektrum cywilizowanej dyskusji. No chyba że autor ma jakąś cyniczną agendę i stara się tylko manipulować dyskursem.
Ergo: wszystko zależy od tego co powiesz i jak to uzasadnisz.
Zależy od kręgu, jeśli chodzi o ludzi skupionych wokół wolnego internetu w Polsce to masz głównie osób z środowisk lewicowych, czyli tutaj to jest taka większość, ale patrząc na Polskę ogółem jest to mniejszość. Ja sam jestem mega krytycznym gościem, nie boję się mówić nawet prawdy na temat własnych przekonań i często mi się za to obrywa. Jednak na Fediverse jest mało hejtu w porównaniu do FB czy innych korpomediów.
Jeżeli np. weźmiemy pod uwagę politykę oraz religię
nadal ogólnikowo, i nie da się postawić jednej odpowiedzi na wszystko, co można podciągnąć pod “politykę i religię” – zwłaszcza że ludzie chętnie pod nie podciągają bigoterię. masz nakreślone reguły społeczności na stronie głównej, i one będą chyba dobrym punktem startowym.
Czyli w sumie zależy od opinii większości / oraz nakazów portali społecznościowych . Nie można przekrzyczeć większości . To trochę jak rozpocząć wojnę, której się nie wygra więc się odpuszcza i z boku patrzy jak wszystko działa.
tak, dokładnie jak w każdej grupie społecznej, w tym znajomych – większość się ze sobą na jakimś poziomie zgadza (bo tworzy grupę), czasem ktoś wyrazi opinię, z którą inni się nie zgadzają i chcą ją przedyskutować albo nie, a czasem palnie się coś takiego, że inni nie chcą już się z Tobą więcej zadawać. i jak w każdej grupie – wszystko zależy od tego, jaka to opinia
Fajnie , że będzie etycznie, ale jednak firma z USA więc m.in. “We are a US-based company and therefore subject to the US Economic Sanctions Programs”. W Europie mamy np. codeberg.page, które w dodatku chyba (?) nie kosztuje 120$ rocznie jak ten w/w
I gdzie tu wolność słowa. Zanikła całkowicie. Te portale są jakby dla mas co idą ale nie myślą . Jeżeli tłum mówi to mów z tłumem inaczej zostajesz wyciszony. Smutne ale prawdziwe. I tyczy się to nie tylko X ale również Facebooka i innych tego typu portali. Też nie tyczy sie tylko kwestii politycznych ale i zdrowotnych jak i życiowych. Wolność słowa niby jest ale zostanie się zjedzonym w mgnieniu oka
wolnyinternet
Najnowsze
Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.