@realkrzysiek a gdzie ja go usprawiedliwiam? napisalem, ze nie bede komentowal, ze go nie widzial bo w to nie wierze, pewnie samochod byl niesprawny czy cos, nie wiem - nie znam okolicznosci wiec sie nie bede na ten temat wypowiadal, od tego jest policja
natomiast wiem jak zle sie jezdzi kiedy wszystkie latarnie sa wylaczone poniewaz w Katowicach zeszlej zimy wylaczono 95% oswietlenia ulicznego dla oszczednosci - IMO skrajna glupota
Każdy wypadek drogowy jest zdarzeniem, który zachodzi wskutek zbiegu szeregu warunków i ma charakter probabilistyczny:
gdyby ten konkretny kierowca busa tam nie jechał, to oczywiście by nie najechał na rowerzystę
biorąc pod uwagę, że drogami generalnie jeżdżą auta, jest wysoce prawdopodobne, że jechał by tam inny kierowca
gdyby oświetlenie drogowe działało to prawdopodobieństwo najechania byłoby znacząco mniejsze
gdyby była ścieżka rowerowa… itd itp
No ale w społeczeństwie, w którym uczestnicy jakichkolwiek wypadków dzielą się wyłącznie na “morderców” i “ofiary morderstw” nie wolno już mówić o tym jak to prawdopodobieństwo zmniejszać 😉
@emill1984@bobiko@rower
Przykro mi, w moim odczuciu napisałeś tak, jakbyś chciał usprawiedliwić kierowcę.
Wybacz, jestem cięty na to, co dzieje się na drogach, czy nawet nie bez powodu, przewrażliwiony. Tym bardziej że sam jestem kierowcą.
Co do oszczędności, co poradzić, kiedy nie masz kasy?
@realkrzysiek ciezko mi sie wypowiadac o sytuacji w tym konkretnym miejscu, ale ostatnio dowiedzialem sie (czy raczej zobaczylem na wlasne oczy), ze wyremontowano droge, ktora lezy na obrzezach miasta i po ktorej jezdza glownie smieciarki i ciezarowki, ktore dowoza towar na zlomowisko... wydaje mi sie, ze ten na przyklad remont mogl poczekac, a oswietlenie drog jest odrobine wazniejsze 😉
Dodaj komentarz